Znajomi przywieźli mi 2 kilogramy kasztanów jadalnych i tak sobie z nimi eksperymentuję. Część zjedliśmy po prostu pieczonych - bardzo je lubimy:)
Na pomysł sosu wpadłam główkując co by zrobić z filetem z indyka żeby nie było zwyczajnie:)
I oto mój niezwyczajny indyk w sosie z kasztanów jadalnych.
Do zagęszczenia sosu użyłam dodatkowo mąki kasztanowej.
Sos wyszedł lekko słodkawy, więc do indyka jak znalazł.
Składniki:
- filet z indyka ok. 500 g
- 300 g kasztanów jadalnych w łupinach
- śmietana 16%
- 3 łyżki mąki z kasztanów
- gałka muszkatołowa, sól, pieprz
- 2 łyżki oliwy
Filet z indyka pokroić na plastry. Przyprawić solą i pieprzem i usmażyć (u mnie z patelni parowej).
Kasztany upiec (tu można zobaczyć w jaki sposób - klik), obrać ze skorupek i niezbyt drobno posiekać. Podsmażyć przez 2-3 minuty na oliwie, a następnie zalać niewielką ilością wody (około 0,5 szklanki). Dodać śmietanę i mąkę kasztanową rozmieszaną w 0,5 szklanki wody. Zagotować na małym ogniu. Doprawić do smaku gałką oraz solą i pieprzem.
Plastry indyka ułożyć na talerzu i polać obficie sosem.
Fajne te kasztany. Szkoda, że u mnie nijak nie można ich dostać :(
OdpowiedzUsuńJoanna - bywają w hipermarketach, ale ich jakość pozostawia wiele do życzenia
UsuńMam wielką ochotę spróbować kasztanów,ale też niestety nigdzie nie mogę ich znaleźć:(ale jak już znajdę to zrobię taki sosik i taka ładną surówkę do niego:)
OdpowiedzUsuńPucinka21 - :)
UsuńSmakowitości, ten kasztanowy sos zapowiada się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńEvitaa - dzięki:)
UsuńQrcze, ale ciekawe. Jeszcze nie próbowałam niczego z kasztanów. Chętnie się skuszę
OdpowiedzUsuńAga - zacznij od tych najzwyczajniej upieczonych:)
Usuńhmm, ciekawa jestem smaku tego sosu :))
OdpowiedzUsuńMagda - nie da się niestety do czegoś przyrównać. Trzeba spróbować:)
Usuń