Nam się bardzo spodobały!
A ciasteczka upiekliśmy korzystając z przepisu ze strony MojeCiasto.pl.
Pieczenie ciasteczek czy pierników można potraktować jako formę zabawową przygotowań do świąt. To wspaniała okazja do wspomnień i opowiadania historii związanych z tym czasem. Dzieci to uwielbiają! Zarówno pomoc przy wypiekach jak i atmosferę świątecznych opowieści, że już nie wspomnę o wspólnym zajadaniu:)
Składniki:
- 300 g mąki pszennej
- 200 g kostki do pieczenia Kasia
- 100 g cukru pudru
- 2 żółtka
- 80 g sypkiego maku
- 3 łyżki śmietany (12% lub 16%)
Przygotować wszystkie składniki. Moja pomocnica Ewa oddała się mieszaniu śmietany z wielkim zaangażowaniem:) Później uparła się, że musi ją wymieszać z żółtkami
Podczas pieczenia z dziećmi nie należy się przejmować, że coś się odrobinę wysypie czy trochę rozleje.
"Mali cukiernicy" są bardzo przejęci swoją rolą i nie należy ich stresować takimi szczegółami:)
Wszystkie składniki wrzucić do miski i szybko wymieszać zagniatając ciasto.
Z ciasta uformować kulę, zawinąć ją w folię i schłodzić w lodówce przez min. 30 minut.
Ciasto rozwałkować na placek o grubości około 5 mm. Jak widać, mi też udzieliła się przedświąteczna atmosfera:)
Wykrawać ciasteczka i układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Z podanej porcji wychodzą 3 duże blachy ciasteczek.
Piec 15 minut w 180 stopniach.
Ciasteczka mogą się przydać jako podarunek dla Mikołaja w podziękowaniu za prezenty:)
Mogą być też miłym upominkiem dla bliskiej osoby.
Takie ciastka upieczone samodzielnie smakują najlepiej:)
Przypominam Wam o konkursie z kostką do pieczenia (klik)
Jeżeli dopiero stawiacie pierwsze kroki w kuchni to polecam Wam lekturę
Ale cudne! Nie lubie makowcow, ale surowy mak w wypiekach bardzo mi odpowiada :) A pomocnica sliczna Ci rosnie! (I wreszcie chwila spokoju, co? ;):):):))
OdpowiedzUsuńKasia - o tak :) Na brak pomocników nie mogę narzekać. Mak w tych ciasteczkach naprawdę świetnie chrupie :)
UsuńEwcia dzielnie piecze :) a Ty masz fajną czapkę :) wesoło u Was w kuchni!
OdpowiedzUsuńEvitaa - dziękuję:), z reguły u nas w kuchni panuje radosna twórczość:)
UsuńTeż ostatnio piekłam makowe gwiazdki - pyszne są :)
OdpowiedzUsuńGin - u nas były jeszcze mikołaje i choinki:) W sumie pierwszy raz takie z makiem piekłam i smakowały nam bardzo:)
UsuńCudowna jest Twoja mała pomocnica:) ..... uwielbiam wspólne pieczenie z dziecięciem:) ...a ciasteczka wyszły Wam śliczne Aniu:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJola - serdecznie dziękujemy za miłe słowa, my bardzo lubimy wspólnie spędzać czas w kuchni:)
UsuńWidze, ze u Ciebie tez wielki wybor ciastek i ciasteczek :) Z makiem uwielbiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bistro de Jenna - dzisiaj też były:)
Usuń