Ciasto - nie ciasto:), ponieważ się go nie piecze. Batonika kiedyś jadłam, ale smaku za bardzo nie pamiętam. Jednak to, nazwijmy jednak - ciasto, bardzo, ale to bardzo mi posmakowało.
Już przygotowując się do przyrządzenia go czułam, że będzie w moim guście. Z gatunku tych, których zjesz kawałek i już nie możesz, ale jednak sięgasz po następny. Długo u nas nie zabawiło (zostało pochłonięte w tempie ekspresowym)..., ale jedno jest pewne jeszcze wróci:)
Składniki (na blaszkę 22 cm x 33 cm):
- herbatniki (około 16 sztuk na 1 warstwę)
- masa kajmakowa (puszka 400 g)
- 2 budynie waniliowe z cukrem
- 750 ml mleka
- 100 g masła
- 400 ml śmietany 30%
- 3-4 łyżki cukru pudru
- 3 łyżeczki żelatyny
- czekolada na wierzch (gorzka lub mleczna - 100 g)
Ugotować budynie z 750 ml mleka. Ostudzić, a następnie zmiksować dodając małymi porcjami masło.
Blaszkę wyłożyć herbatnikami. Na herbatniki wyłożyć masę kajmakową (puszkę można trochę podgrzać, ułatwi to smarowanie). Na masę wyłożyć kolejną warstwę herbatników, a na nie wylać masę budyniową, którą również przykryć herbatnikami.
Żelatynę rozpuścić w około 1/3 szklanki wrzątku. Schłodzoną śmietanę ubić z dodatkiem cukru pudru. Pod koniec ubijania dodać żelatynę. Masę śmietanową wylać na ostatnią warstwę herbatników. Na wierzch zetrzeć czekoladę. Schłodzić kilka godzin w lodówce.
Już przygotowując się do przyrządzenia go czułam, że będzie w moim guście. Z gatunku tych, których zjesz kawałek i już nie możesz, ale jednak sięgasz po następny. Długo u nas nie zabawiło (zostało pochłonięte w tempie ekspresowym)..., ale jedno jest pewne jeszcze wróci:)
Składniki (na blaszkę 22 cm x 33 cm):
- herbatniki (około 16 sztuk na 1 warstwę)
- masa kajmakowa (puszka 400 g)
- 2 budynie waniliowe z cukrem
- 750 ml mleka
- 100 g masła
- 400 ml śmietany 30%
- 3-4 łyżki cukru pudru
- 3 łyżeczki żelatyny
- czekolada na wierzch (gorzka lub mleczna - 100 g)
Ugotować budynie z 750 ml mleka. Ostudzić, a następnie zmiksować dodając małymi porcjami masło.
Blaszkę wyłożyć herbatnikami. Na herbatniki wyłożyć masę kajmakową (puszkę można trochę podgrzać, ułatwi to smarowanie). Na masę wyłożyć kolejną warstwę herbatników, a na nie wylać masę budyniową, którą również przykryć herbatnikami.
Żelatynę rozpuścić w około 1/3 szklanki wrzątku. Schłodzoną śmietanę ubić z dodatkiem cukru pudru. Pod koniec ubijania dodać żelatynę. Masę śmietanową wylać na ostatnią warstwę herbatników. Na wierzch zetrzeć czekoladę. Schłodzić kilka godzin w lodówce.
od dawna mam chęć na to ciasto, może po świetach wreszcie uda mi sie je zrobic ;))
OdpowiedzUsuńIzaa - też się długo do niego zbierałam:)
UsuńZnam Ci i ja to ciasto, z tym, ze u mnie spodnią warstwę stanowi biszkopt ....jest słodziuchne,a le tak jak piszesz nie sposób się oderwać:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJola - ja t w ogóle chcę następnym razem zrobić takie całe z biszkoptem:)
UsuńMój ideał:)od teraz bede o takim marzyć,a o swoim marzeniu opowiadać ukochanemu:)
OdpowiedzUsuńpucinka21 - nie ma co marzyć:)trzeba działać:)
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńAle ty pieczesz pyszności. Zazdroszczę, ja jestem dopiero na początku mojej kariery kulinarnej i jeszcze się nie porwę na takie ciacho!
Pozdrawiam i zapraszam do mnie
http://www.gotowaniezmilosci.pl/
Daria - no tu akurat nie za duże pole miałam do popisu:), ale piec lubię:)
UsuńOj moje ulubione ciasto... pochłaniam je z mężem w mgnieniu oka :)
OdpowiedzUsuńJa zamiast drugiej i trzeciej warstwy herbatników układam krakersy... taki mam przepis... Pycha :)
Mordoklejka - kusząca jest również ta wersja z krakersami. Chętnie wypróbuję:)
UsuńZnam to ciasto i bardzo je lubię. :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda, narobiłaś mi na nie chęci.:)
Majana - bo to ciasto ma drugie imię: kusiciel:)
Usuńuwielbiam takie puszyste i delikatne ciasta.
OdpowiedzUsuńMarta - jako i ja:)
UsuńNawet nie wiesz, jak dlugo to ciasto czeka w zakladkach na swoja kolej! I sie doczekac nie moze, bo wciaz jakiegos skladnika nie mam pod reka. A Twoj wyglada cudnie! Chyba sie wreszcie skusze!
OdpowiedzUsuńKasia1977 - widziałam, że jest u Ciebie w ulubionych:)
UsuńWygląda kusząco - zapisuję przepis :)
OdpowiedzUsuńGrażyna - nie zawiedziesz się;)
Usuńaż mi ślinka cieknie, kiedy patrzę na to ciacho :)
OdpowiedzUsuńKaś - też tak mam:)
UsuńAniu,
OdpowiedzUsuńciasto idealne!
Mam teraz wielką ochotę na coś słodkiego...
Amber - no własnie, a ciasta już nie ma...:)
Usuń
OdpowiedzUsuńMacie może ochotę wziąć udział w candy i wygrać fajną, spersonalizowaną bluzeczkę lub body, z krótkim lub długim rękawkiem? Jeśli tak to zapraszam:
http://babylandiaa.blogspot.com/2012/10/uwaga-konkurs-mikoajkowy.html
A może chcielibyście stać się posiadaczami ciekawej książeczki z bajkami, albo pięknej zakładki do książek ze zdjęciami przez Was wybranymi? Myślę, że to mogłby byc wspaniała pamiątka lub prezent. Spójrzcie sami:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2012/10/mikoajkowe-candy.html
Serdecznie zachecam do wspólnej zabawy, tym bardziej, że to ostatni dzień :) Bardzo przepraszam za spam...
Pozdrawiam cieplutko :)
Marta - dzięki za zaproszenia:)
UsuńUbóstwiam. W każdej wersji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie w zimowy poranek!
Monica - :) widzę, że jesteś jego prawdziwą wielbicielką:)
UsuńWygląda obłędnie :))
OdpowiedzUsuńEvitaa - i tak też smakuje:)
UsuńSkończyłam piec pierniczki długo dojrzewające, wykroiłam domek z piernika i tu zajrzałam, skorzystam też z 3 bita i oczywiście z konkursu, jestem nowa, dziękuję za podpowiedź, będzie pyszny.
OdpowiedzUsuńUla
OdpowiedzUsuńUla - bardzo się cieszę. Mój piernik jeszcze w lodówce, będę piec chyba 21-go. A 3-bita robi się naprawdę ekspresowo:) Powodzenia w konkursie!:)
UsuńRobie 3 bita juz ktorys raz z kolei-poprostu ten przepis jest rewelacyjny choc przyznam sie,ze robie male zamieszanie w skladnikach i zamiast zelatyny do bitej smietany daje serek maskarpone-poprostu "miod w gebie"!!!Znajomi sie zajadaja,prosza o przepis.Uzywam wylacznie krakersow,nie zamieniam z ciasteczkami,wydaje mi sie bardziej dopasowane-slony i slodki.Pozdrawiam i zycze sukcesow-napewno skorzystam nie raz jeszcze z twoich przepisow:)
OdpowiedzUsuńKasia:):):)
Kasia - to bardzo się cieszę, że przepis się przydał!:)
Usuńmysle ze to ciasto jest idealne na podły nastroj trzeba koniecznie zrobić :D:D:D dziekuje za przepis!!!
OdpowiedzUsuńAga - takie właśnie jest:)
Usuńha, ha, po Waszym śladu nie znajdzie nawet Sherlock, a ja sobie właśnie robię na jutro :)
OdpowiedzUsuńIwona - zaskoczyłaś mnie wyborem ciasta:) Smacznego:)
UsuńWłaśnie skończyłam posypywanie czekoladą. Pierwszy raz robiłam takie ciacho i jestem niesamowicie ciekawa efektu końcowego :) Niestety trzeba poczekać do jutra. Justyna
OdpowiedzUsuńJustyna - dla mnie zawsze najgorsze w pieczeniu czy gotowaniu jest oczekiwanie aż coś stężeje:) Zakładam, że będziesz miała bardzo miły ranek z kawałkiem ciasta:) Ciekawa jestem czy będzie smakowało.
Usuń