Kolejny wypiek, w którym łączę bezę z rabarbarem. Nie mogę się oprzeć temu połączeniu. Tym razem klasyczna beza z konfiturą rabarbarowo-pomarańczową.
Poezja:) Beza wyszła bardzo delikatna i krucha. Idealna:)
Składniki:
- 7 białek ( u mnie mrożone)
- 350 g drobnego cukru
- 1 łyżeczka soku z cytryny lub octu winnego
- 1 łyżeczka (kopiasta) mąki ziemniaczanej
- 4 duże łodygi rabarbaru + 3 łyżki cukru
- sok wyciśnięty z dużej pomarańczy
- skórka otarta z 1/3 dużej pomarańczy
- 1-2 łyżki cukru pudru
- 400 ml śmietany 30%
- 100 g serka mascarpone
Białka ubić na sztywno. Cały czas ubijając dodawać małymi porcjami cukier (350 g). Bezę ubijać aż do momentu kiedy będzie lśniąca. Pod koniec dodać mąkę ziemniaczaną i sok z cytryny/ocet. Gotową przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (najlepiej na papierze narysować sobie kółko i je wypełnić, w środku piany bezowej uformować zagłębienie). Wstawić do piekarnika nagrzanego do 150 stopni i po upływie 5 minut obniżyć temperaturę do 120 stopni i piec 20 minut, a następnie obniżyć do 100 stopni i piec 40 minut. Pozostawić w piekarniku do całkowitego ostudzenia.
Rabarbar umyć i pokroić w 1 cm plasterki, dodać sok z pomarańczy i skórkę i całość poddusić na małym ogniu do uzyskania konfitury. Ja dodałam 3 łyżki cukru. Schłodzoną śmietanę ubić na sztywno, dodać mascarpone i dosłodzić do smaku cukrem pudrem. Masę śmietanową wyłożyć na bezę i na wierzch wyłożyć konfiturę rabarbarową. Schłodzić w lodówce przed podaniem.
ciekawe połączenie, w sumie kwaśne nadzienie świetnie łączy się z słodką bezą, wypróbuję zatem:)
OdpowiedzUsuńJustyna - wypróbuj koniecznie:)
Usuńo, z rabarbarem musi bosko smakować. :)
OdpowiedzUsuńMajana - zgadza się:)
UsuńJesteś okrutna. Tylko tyle Ci powiem.
OdpowiedzUsuńKabamaiga - okrutna to była ta beza - tak szybko się skończyła...:)
UsuńWspaniałe połączenie, zwłaszcza dla osób, które nie przepadają za bezą ze względu na słodki smak. Muszę i ja ten pomysł spróbować, choć bezunię kocham
OdpowiedzUsuńAga - ja to akurat bezę mogę samą zajadać:) Uwielbiam!
UsuńKiedy mogę wpaść? Już niemalże stoję u Twych drzwi, a język zwisa mi do podłogi :DD
OdpowiedzUsuńEvitaa - daj znać chwilę wcześniej to upiekę kolejną:) Tylko białek uzbieram:)
Usuń