Kiedy mąż wrócił z pracy musiałam schować ciasto przed nim, żeby ocalał kawałek na następny dzień.
Takie jest właśnie to ciasto. Wciąga na całego.
Przepysznie pomarańczowe!:)
Jest wilgotne, ale nie ciężkie. Zachowuje przyjemną puszystość.
Składniki (blaszka 22 cm x 33 cm):
- 2 średniej wielkości pomarańcze
- 4 jajka
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 szklanka zmielonych orzechów lub migdałów (u mnie pół szklanki migdałów i pół orzechów włoskich)
- 3 czubate łyżeczki proszku do pieczenia
- 3/4 szklanki oleju
Pomarańcze dokładnie wyszorować. Usunąć pestki oraz albedo (białe części, które sprawiają, że ciasto może być zbyt gorzkie) i zmiksować (miksujemy ze skórą).
Jajka ubić z cukrem na puszystą masę. Nadal przy pomocy miksera (na małych obrotach) wymieszać z olejem, orzechami i mąką oraz proszkiem do pieczenia. Wyłączyć mikser i przy pomocy łyżki wymieszać ze zmiksowanymi pomarańczami. Ciasto przelać do blachy wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok. 45 minut w 180 stopniach. Po wyjęciu ciasta rzuciłam nim tak jak to czynię z biszkoptem i w ogóle nie opadło:)
Aniu,
OdpowiedzUsuńcudownie smakowite!
Ja niestety nie dałabym rady schować go przed samą sobą...
Pogodnej soboty!
Amber - mi się udało chyba tylko dlatego, że wyszłam z domu:)
UsuńCudne,wspaniałe,uwielbiam,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLadylaura - dziękuję i również pozdrawiam:)
Usuńhaha, nie wiem czy kiedykolwiek udało mi się coś schować przed samą sobą:D
OdpowiedzUsuńInspirowane smakiem - to nie lada wyczyn:)
Usuńtakie fajne ciemniutkie :)
OdpowiedzUsuńJey - głównie za sprawą orzechów:)
UsuńCiekawe ciasto, chyba sprobuje bo mam po prostu mase pomaranczy w ogrodzie!:) Juz nie wiem co z nimi robic:)
OdpowiedzUsuńMarzena - mieszkasz w raju? Ja bym dżem zrobiła:)
UsuńAciri - w kalifornijskim raju:) Pogoda piekna caly rok a w ogrodzie pomarancze, czeresnie, sliwki i persimonki!:) Dzem tez bedzie ale mowie CI cala masa ich, wyjatkowo mi drzewko w tym roku obrodzilo wiec poszukuje tez innych sposobow na ich wykorzystanie no i dziele sie z kim sie da:))) Pozdrawiam!:)
UsuńJustyna - dziękuję:)
OdpowiedzUsuńAleż musiało pachniec w całym domu podczas pieczenia tego ciasta:) .... wyglada na naprawde puszyste:) buzaiki
OdpowiedzUsuńJola - pachniało obłędnie:)
UsuńCzy zamiast oleju mozna dodac oliwe lub maslo?
OdpowiedzUsuńOliwę jak najbardziej. Masło jeśli już to roztopione i ostudzone.
UsuńWitam! :)
OdpowiedzUsuńa co się dzieje ze skórką?
Miksujemy całe pomarańcze (usuwamy tylko pestki)
Usuńupieklam wczoraj lecz z malymi zmianami :) zamiast oleju dalam miekkie maslo, zamiast proszku sode, i o szklanke maki wiecej bo 1 szklanka wydawalo mi sie malo :) i dodalam jeszcze zurawine suszona :) wyszlo pysznie :)
OdpowiedzUsuńSporo tych zmian:) Najważniejsze jednak, że wyszło pysznie:)
UsuńRównie dobrze pomarańcze można zastąpić cytrynami czy imbirem,zamiast orzechów inne dodatki ,np.siekana gorzka czekolada,to uniwersalny przepis,polecam
OdpowiedzUsuńAniu, zdjęcia tak piękne i zachęcające, że podjęłam decyzję. Jutro piekę ciasto pomarańczowe. Ponieważ pieczenie nie jest moja mocną strona, to trzymaj kciuki:)
OdpowiedzUsuńAlicja
Trzymam kciuki zatem mocno! Powodzenia:)
UsuńA ja piekę teraz ;) Zobaczymy! Zainsporowało mnie święto w przedszkolu moich dzieci - KUchnie Świata. Jedna mama wygrała nim konkurs na potrawy świata ;)
OdpowiedzUsuńTwórcza Rodzina - tym ciastem wygrała?:)
UsuńWłaśnie wyjęłam z piekarnika. Rzeczywiście jest zachwycająco wilgotne, a przy tym puszyste. Opadło mi troszeczkę, ale w niczym to nie przeszkadza. Dla mnie jest trochę zbyt słodkie, następnym razem dodam kilka łyżek cukru mniej. Dodałam też trochę kakao i cynamonu. REWELACJA! :-)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio też we wszystkich przepisach zmniejszam ilość cukru:) Pewnie to też zależy od kwaśności pomarańczy:) Cieszę się, że ciasto smakuje:)
UsuńPyszne ciasto:) Upiekłam wczoraj. Ciekawy smak IG
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę:)
UsuńDzięki za przepis - piekłam wczoraj, pięknie pachnie! :) Tylko w ogóle mi nie wyrosło, co mogłam zrobić nie tak?
OdpowiedzUsuńAga - powody (najbardziej prawdopodobne) to zbyt krótkie ubicie jajek z cukrem lub temperatura piekarnika (za mała). Mam nadzieję, że mimo wszystko smakowało.
OdpowiedzUsuńSuper przepis ...właśnie upiekłam to ciasto ...tylko czy ono ma mieć taki gorzkawy posmak czy zrobiłam coś nie tak ?
OdpowiedzUsuńMoje nie było gorzkawe, ale miałam wyjątkowo dobre pomarańcze. Z doświadczenia z dżemami pomarańczowymi wiem, że różnie z tą gorzkością bywa. Na przyszłość można pozbyć się jak największej ilości białych części - to powinno pomóc.
UsuńDziękuję za odpowiedź :) cieplutko pozdrawiam :)
UsuńWczoraj piekłam ten placek w temp 190 Przez godzinę i niestety ale w środku nadal było "żywe". Co zrobiłam nie tak?!
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie mam pojęcia... zakalce powstają z różnych powodów.
Usuńa czym zastapicz ta szklanke orzechow jakis pomysl nie posiadam ich w domu i nie przepadam zbytnio a tak smakowicie to ciacho wyglada :(
OdpowiedzUsuńMożna zastąpić mąką. Zaryzykowałabym krupczatkę. Ale smak nie będzie już ten sam.
UsuńCiasto jest pyszne i pachnie obłędnie w całym domu. Dzisiaj zamiast pomarańczy dodałam 2jabłka i cynamon, resztę składników bez zmian. Wyszło rewelacyjnie��
OdpowiedzUsuń