Chlebek bananowy

Wreszcie upiekłam chlebek idealny. 
Miękki w środku i z chrupiącą skórką. 
Według mnie podstawą sukcesu są dojrzałe banany. Najlepiej mocno dojrzałe. 
Możecie potraktować go jak pieczywo i posmarować masłem lub dżemem, albo po prostu kroić i zajadać jak ciasto (w obu wariantach jest przepyszny:)). 

Składniki (keksówka 10 cm x 25 cm):

• 3 mocno dojrzałe banany
• 1,5 szklanki mąki pszennej
• 0,5 szklanki cukru 
• 1 jajko
• 100 g roztopionego i ostudzonego masła
• szczypta soli
• 0,5 łyżeczki sody
• 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
• szczypta cynamonu

Banany obrać ze skórki i razem z innymi składnikami umieścić w misce. Ja zmiksowałam wszystkie składniki ze sobą (dojrzałe banany spokojnie można zmiksować mikserem). 

Można też rozgnieść banany widelcem i po prostu całość wymieszać łyżką - chlebek nie wymaga specjalnie długiego miksowania - tyle tylko, żeby składniki połączyły się ze sobą. Ciasto przelać do formy wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą lub kaszą manną. 

Piec około 50 minut w 180 stopniach - sprawdzić patyczkiem przed wyjęciem.