Klasyka na wielkanocnym stole, ale też świetna przekąska na jakąkolwiek imprezę okolicznościową.
Od dziecka uwielbiam zestawienie jajko+majonez i oczywiście pieczarki, dlatego ta potrawa to jedna z moich ulubionych (chociaż te (klik) lubię chyba jeszcze bardziej:)
Składniki:
Od dziecka uwielbiam zestawienie jajko+majonez i oczywiście pieczarki, dlatego ta potrawa to jedna z moich ulubionych (chociaż te (klik) lubię chyba jeszcze bardziej:)
Składniki:
- 6 jajek
- 250 g pieczarek
- 2 łyżki oliwy
- 3 łyżki majonezu
- natka pietruszki (pół pęczka)
- sól, pieprz
Jajka ugotować na twardo, przekroić na pół i oddzielić żółtka od białek. Białka ułożyć na talerzu. Pieczarki dokładnie umyć i pokroić w niezbyt drobna kostkę. Poddusić na oliwie (tak żeby woda odparowała). Ostudzone wymieszać z rozgniecionymi widelcem żółtkami, posiekaną natką pietruszki oraz majonezem. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Tak powstałą masą nadziewać białka. Przed podaniem schłodzić w lodówce.
Aniu,
OdpowiedzUsuńjajka z pieczarkami to chyba moje ulubione.
U Ciebie smacznie podane!
Amber - dziękuję:)
OdpowiedzUsuńDokłądnie jajko i pieczarki to zestawqienie doskonałe:) buziaki
OdpowiedzUsuńTe jajka są chyba jedyną pewną rzeczą na naszym świątecznym stole. To znaczy pewną w tym sensie, że zawsze są :)
OdpowiedzUsuńDobrych jajeczek nigdy dość ! Sylwia.
OdpowiedzUsuńUwielbiam jajka! Na świąteczny stół zrobiłam jajka z łososiem, ale bratowa robi takie z pieczarkami właśnie. Uwielbiam je!
OdpowiedzUsuń