Z okazji 2 urodzin Ewy popełniłam czekoladowy tort. Nie mogło być inaczej, gdyż Ewa czekoladę uwielbia:)
Tort smakował wszystkim
i miło mi było, gdy goście prosili o dokładkę:)
i miło mi było, gdy goście prosili o dokładkę:)
Moja próżność została połechtana, podniebienia i brzuchy gości zostały zaspokojone, a co najważniejsze tort zyskał uznanie Ewy:)
Z pewnością zrobię go jeszcze nie jeden raz:)
Jeżeli macie ochotę zapoznać się z moimi wcześniejszymi tortowymi wypiekami to zapraszam Was tu (klik).
Składniki biszkoptu (tortownica 26 cm):
Z pewnością zrobię go jeszcze nie jeden raz:)
Jeżeli macie ochotę zapoznać się z moimi wcześniejszymi tortowymi wypiekami to zapraszam Was tu (klik).
Składniki biszkoptu (tortownica 26 cm):
- 6 jajek
- 1/3 szklanki ciemnego kakao
- 3/4 szklanki cukru
- 2/3 szklanki mąki tortowej
Białka ubić z cukrem na sztywną pianę. Zmniejszyć obroty miksera i dodać żółtka. Wyłączyć mikser i łyżką wymieszać z mąką i kakao. Ciasto przelać do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (sam spód) i piec w temperaturze 180 stopni około 30 minut (przed wyjęciem sprawdzić patyczkiem czy biszkopt jest suchy).
Składniki masy:
- 400 g śmietanki 30%
- 250 g serka mascarpone
- 3/4 szklanki cukru pudru
Śmietanę ubić z cukrem pudrem na wysokich obrotach. Zmniejszyć obroty i dodać serek mascarpone.
Do nasączenia biszkoptu:
- 0,5 szklanki wrzątku
- 1 łyżeczka kakao
- 1 łyżeczka cukru pudru
Dodatki:
- mały słoiczek konfitury wiśniowej (użyłam domowej)
- 100 g białej czekolady (do zrobienia ozdób)
- polewa: 300 g czekolady mlecznej + 50 g masła + opcjonalnie kilka łyżek mleka
Ostudzony biszkopt przeciąć na trzy części (przy pomocy dużego ostrego noża (ja w tym celu używam dużego noża z piłką). Biszkopt dobrze jest odwrócić do góry nogami wtedy spód biszkoptu staje się równym wierzchem.
Pierwszy blat biszkoptowy nasączyć i wyłożyć na niego konfiturę wiśniową, a następnie połowę masy śmietanowej. Przykryć drugim blatem, który również nasączyć i wyłożyć drugą połowę masy. Nakryć trzecim blatem i również go nasączyć. Na wierzch wylać polewę z czekolady (w kąpieli wodnej roztopić czekoladę z dodatkiem masła - jeżeli masa jest zbyt gęsta można dodać kilka łyżek mleka). Brzegi tortu również wysmarować polewą czekoladową.
Na tężejącą polewę czekoladową wyłożyć ozdoby wykonane z białej czekolady (białą czekoladę rozpuścić (uwaga: bardzo szybko tężeje, można dodać trochę mleka) i przy pomocy woreczka lub szprycy do ozdabiania tortów wylewać kształty na papier do pieczenia wysmarowany olejem). Pozostawić do stężenia (najlepiej przygotować je 2-3 godziny wcześniej)
Tort przechowywać w lodówce. Przy krojeniu dobrze jest zamoczyć nóż w gorącej wodzie (ze względu na polewę czekoladową).
tort genialny! i smaczny, na pewno :)
OdpowiedzUsuńMagda - o tak:) Nawet mój mąż stwierdził, że to pierwszy tort czekoladowy jaki mu smakował:)
UsuńMmm Ewcia miała cudny tort urodzinowy :).
OdpowiedzUsuńEvitaa - też tak nieskromnie uważam:)
UsuńMusiał byc pyszny, też lubię czekoladę
OdpowiedzUsuńAnula - witaj w klubie czekoladożerców:)
UsuńMniam, jaki piękny i pyszny! Ewunia wie co dobre.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Córeczki! :)
Majana - dziękujemy:)
UsuńJaki apetyczny tort :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Ewci!
Ola - przekazuję życzenia:)
UsuńZnam także fana czekolady,któremu taki tort zrobiłby niesamowitą frajde:)i wisienki:)zdecydowanie jest to mój czekoladowy faworyt czekający żebym go zrobiła:)
OdpowiedzUsuńOch, czeka mnie pieczenie tortu na pierwszy roczek mojej pociechy, aż się boję co to będzie...
OdpowiedzUsuńAniu, wspaniały tort! Najlepsze życzenia dla Ewy i pozdrowienia dla Ciebie:)
OdpowiedzUsuńEwa musiala byc zachwycona :) Tort wyglada wspaniale :)
OdpowiedzUsuńTort jest wspanialy,pieklam na urodziny syna w grudniu a takze na Swieta Bozego Narodzenia.Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńPyszny,rozpływa się w ustach,dziękuję za przepis,zrobiłam dla córeczki tak bez okazji:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że smakował :)
Usuń