Sałatka, którą jada się u mojej babci.
Nie miałam przepisu, ale udało mi się odtworzyć smak:)
Wykonanie proste a w smaku wykwintnie:)
Składniki:
Nie miałam przepisu, ale udało mi się odtworzyć smak:)
Wykonanie proste a w smaku wykwintnie:)
Składniki:
- pół kg fasolki szparagowej
- 2-3 marchewki
- 1 cebula (duża)
- ocet winny
- oliwa z oliwek
- sól
- pieprz czarny (świeżo zmielony)
- cukier
Fasolkę i marchewki umyć. Fasolowym strączkom poodcinać końcówki:). Warzywa ugotować w osolonej wodzie. Ugotowaną marchewkę obrać ze skórki i pokroić w plasterki, fasolkę pokroić na ok. 1,5 cm kawałki.Cebulę obrać i pokroić w kostkę a następnie zanurzyć na 1 minutę we wrzątku (straci ostrość). Pokrojone warzywa wrzucić do miski. Przygotować sos z: 2 łyżek octu, 4 łyżek oliwy, 1 łyżki cukru, soli (według uznania, na początek pół łyżeczki - ilość można zwiększyć). Warzywa wymieszać z sosem i świeżo zmielonym pieprzem. Sałatkę odstawić na godzinę do lodówki a potem zajadać;)
uwielbiam fasolkę szparagową a moja córeczka już idzie w moje ślady :)
OdpowiedzUsuńjak pysznie i kolorowo!
OdpowiedzUsuńdorota20w - Mój Olek lubił jeść dosłownie wszystko tak do 2 roku życia a potem się "popsuł":)
OdpowiedzUsuńPaula - oj pysznie:)
pyszna ta sałatka, jutro zrobię taką do obiadu, i chyba na stałe u mnie zagości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
Mnemonique - bardzo mi miło, że zrobiłaś:)
OdpowiedzUsuń