09:14

Pulpeciki z mozarellą - w sosie porowym



Ostatnio u mnie "sezon na pulpeciki":) 
Ale takich jeszcze nie robiłam. 
Powstały przez przypadek a właściwie przez "dzień niezdary". 
Co chwilę mi coś z rąk wylatywało. 
Robiłam właśnie "przegląd lodówki" i w moich rękach znalazło się opakowanie z mini-mozarellkami. 
Zastanawiałam się na co i kiedy by je zużyć i w tym momencie wypadły mi z rąk i upadły na podłogę. 
Oczywiście opakowanie pękło i problem "kiedy" został szybko rozwiązany:)
I tak powstały pulpeciki nadziewane mozarellkami.
To był pyszny zbieg okoliczności:)


Składniki:
  • 30 dag mięsa mielonego (u mnie wieprzowo - wołowe, ale może być też np. drobiowe)
  • 1 jajko
  • 2 łyżki kaszy manny
  • przyprawy do mięsa: zmiażdżony ząbek czosnku, sól, pieprz, odrobina majeranku, papryka słodka
  • przyprawy do sosu: sól, pieprz, liść laurowy, ziele angielskie
  • 1 śmietana 12% 
  • 3 łyżki mąki do sosu + mąka do obtoczenia pulpecików
  • duży por
  • 3-4 łyżki oliwy
  • mozarella (najlepiej w wersji małe kuleczki)
Przygotować mięso jak w przepisie na pulpeciki w sosie koperkowym wkładając do każdego pulpecika kulkę mozarelli. Gotować około 20 minut. 
W rondlu podsmażyć na oliwie pora (pokrojonego w półplasterki) i podlać go wodą (można też podlać aromatycznym wywarem pozostałym po gotowaniu pulpecików. Przyprawić solą, pieprzem i dodać liść laurowy oraz ziele angielskie. Gotować około 15 minut. Dodać śmietanę rozrobioną z 3 łyżkami mąki (dobrze jest zahartować śmietanę mieszając ją z kilkoma łyżkami wrzącego wywaru i dopiero wtedy wlewać) i gotować jeszcze parę minut. Do gotowego sosu włożyć pulpeciki. 
Podawać np. z ziemniakami i zasmażanymi buraczkami. 

9 komentarzy:

  1. o tak, nieplanowane inspiracje są najlepsze :)
    ja ostatnio miałam tak z różowym kurczakiem od nadmiaru szafranu... ale od czego jest pomysłowa głowa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I znowu weszłam tu przed obiadem..to był błąd ;) wyglądają jak pulpeciki z nadzieniem budyniowym ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Eve - Wesoło:)Taki kurczak na różowo:)
    Sajgonko - z budyniem... może jednak nie:)chociaż jakby tak budyń pikantny:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne, obiecuję któregos dnia tez takie popełnić...mniam uwielbiam pulpeciki i pora

    OdpowiedzUsuń
  5. Mniam... Też w najbliższym czasie muszę zrobić pulpeciki. Dzisiaj mialam buraczki zasmazane, ale do potrawki z kurczaka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rybitku - popełnij koniecznie:), Synesthesio - potrawka z kurczaka pychota:), Paula - bardzo się cieszę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba dziś zrobię :)
    Bardzo podoba mi się opis jak powstają Twoje nowe przepisy ;) Mi dziś nic z lodówki nie wypadło, więc musiałam poszukać inspiracji w internecie. I chyba właśnie znalazłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ola - najszczersza prawda te moje opisy:) Smacznych pulpecików!

      Usuń