09:03

Ciasto orzechowo-mandarynkowe (bez glutenu)



Ciasto takie trochę "chlebkowe":) Chociaż mój mąż w pierwszej chwili pomyślał, że to pasztet - dziwne, z reguły nie lukruję pasztetów:)
Z posmakiem mandarynki i lekko wyczuwalną nutą włoskich orzechów.
Z użyciem mąki kukurydzianej, więc doskonałe dla osób na diecie bezglutenowej.
Wilgotne. Idealne do filiżanki dobrej herbaty:)


Składniki:
  • 1 kilogram słodkich, soczystych, bezpestkowych mandarynek
  • 1 szklanka włoskich orzechów (łuskanych)
  • 250 g mąki kukurydzianej
  • 4 czubate łyżki cukru
  • 1 płaska łyżeczka cynamonu
  • 2 jajka
  • szczypta soli
Mandarynki obrać ze skórki i zmiksować. Orzechy zmielić i dodać do mandarynek. Białka ubić z solą na sztywno. Do miski wsypać mąkę, cukier, cynamon. Dodać żółtka i masę mandarynkowo-orzechową. Całość wymieszać przy pomocy miksera. Dodać pianę z białek i delikatnie wymieszać łyżką. Przelać do natłuszczonej formy (mała keksówka). Piec 60 minut w 180 stopniach.
Dobrze wystudzić. Ciasto można polać lukrem ( u mnie lukier mandarynkowy: 1 szklanka cukru pudru+3 łyżki soku z mandarynki) i ozdobić orzechami. 

9 komentarzy:

  1. WYgląda na całkiem zbite i wilgotne. Lubię takie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ag Pe - takie własne jest:)
    kulinarne-smaki - Fakt:)albo pasztetowato:)

    OdpowiedzUsuń
  3. pyszne musi być!

    A z tym pasztetem to dobre ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pasztet! To mi do głowy nie przyszło, raczej chałwa.
    Pyszne połączenie smaków, muszę kiedyś wypróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. fajne ciacho:) ja robilam podobne tylko z miksowanych pomaranczy i z migdalami:)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo apetyczne ciasto :) przyda się ponieważ mam niedługo gościa, który glutenu nie może, więc będzie jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawe jest to połączeni smaków i pewnie bardzo pyszne

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawy przepis. Dziękuję za inspirację i serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń