Bardzo lubię to danie i jest ona dla mnie zdecydowanie z gatunku "sentymentalne".
Rodzina też bardzo lubi. Więc od czasu do czasu funduję sobie taki nostalgiczny obiadek:)
Składniki (na 4 osoby):
- jajka ugotowane na twardo (po dwa na osobę)
- duża cebula
- mały pęczek koperku
- śmietana 12%
- 2-3 łyżki mąki pszennej
- sól
- pieprz
- 2-3 łyżki oliwy
Cebulę pokroić w drobną kostkę i poddusić na oliwie (nie rumienić zbyt mocno) i podlać wodą (około 1,5 szklanki). Gotować około 15 minut na małym ogniu, a następnie zmiksować (wodę, która wyparuje należy uzupełnić). Dodać posiekany koperek oraz śmietanę wymieszaną z mąką i odrobiną wody. Całość zagotować (na małym ogniu). Doprawić do smaku solą i pieprzem. Sos odstawić i włożyć do niego jajka na twardo. Podawać z ziemniakami puree i np. sałatą ze śmietaną albo inną klasyczną surówką.
Klasyk:)i do tego sałata albo mizeria...
OdpowiedzUsuńSajgonka - dokładnie:) tak właśnie lubimy:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to danie:)mogłoby być u mnie raz w tygodniu:)
OdpowiedzUsuńPucinka21 - nie widzę przeszkód:)
UsuńWyglądają bardzo apetycznie :-)
OdpowiedzUsuńGrażyna - dziękuję:)
UsuńNigdy nie jadłam :(
OdpowiedzUsuńBeata - myślałam, że wszyscy je znają:)
UsuńA ja nigdy nie jadłam takich jajek. Chętnie skosztuję :)
OdpowiedzUsuńMajana - no proszę, już druga osoba, która nie zna tego przysmaku:)
Usuńojj wieki nie jadłam tego specjału
OdpowiedzUsuńKulinarne-smaki - to koniecznie musisz sobie go przypomnieć:)
Usuńtakich jeszcze nie robiłam :) zapiszę sobie :)
OdpowiedzUsuńMagda k. - no proszę, a ja myślałam, że nikogo nie zaskoczę:)
UsuńO tak mnie kojarzą się z przedszkolem i stołówką na koloniach! Już nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam takie jajko :)
OdpowiedzUsuńGłodomorek - z kolonii to chyba nie pamiętam, ale możliwe, że były:)
UsuńW sosie musztardowym jadłam, ale w jajo w sosie koperkowym? Jeszcze nie ;-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
www.przysmakiewy.pl
Biedr_ona - coś w tym stylu jak w musztardowym:) tylko smak inny:):):)
UsuńHahahahaha, to kulinarny koszmar mojego dzieciństwa :))) Ten sos miał wtedy jeszcze taki leciutki posmak chrzanu. To była co roku żelazna pozycja na koloniach, której całym sercem nie znosiłam :) Jest co wspominać, dzięki! Najlepszego.
OdpowiedzUsuńOnionchoco - też czasem doprawiam chrzanem:) Mam nadzieję, że nie przywołałam innych koszmarów z dzieciństwa tym daniem:)
Usuń...a wiesz Aniu, ze ja takiego dania nie znam .... wyglada smakowicie, muszę kiedys spróbować:)
OdpowiedzUsuńJolanta - spróbuj koniecznie, jest takie proste, ale naprawdę smaczne:)
Usuń