14:46

Bliny (z ziemniakami)

Przyznam szczerze, że bliny są w naszym menu nowością. Poszperałam trochę w sieci i przepisów na to danie jest przeogromna ilość. Również składników jakie do ich przygotowania się używa jest ogromna różnorodność. 
Mój apetyt niezwykle pobudził przepis p. Piotra Adamczewskiego na bliny włościańskie. Cytuję go więc bez zmian za autorem. 
Mam nadzieję, że skusicie się na tą wersję blinów - naprawdę warto!


Składniki porcja na 3 osoby:

  • 2 czerstwe kajzerki
  • szklanka mleka
  • 6 średniej wielkości ziemniaków
  • 3 jajka
  • 30 g świeżych drożdży
  • łyżeczka cukru
  • sól
  • pieprz
  • olej do smażenia
Składniki sosu (wychodzi go naprawdę sporo):
  • 300 g tłustego twarogu
  • szklanka śmietany 12%
  • łyżka posiekanego świeżego rozmarynu lub pół łyżki suszonego
  • duża drobno posiekana cebula
  • sól
  • pieprz
Bułki pokroić i zalać mlekiem. Kiedy nasiąkną odsączyć i rozdrobnić (mleko wylać). Ziemniaki obrać i zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Sok odcisnąć i wylać. Drożdże rozmieszać z dwiema łyżeczkami ciepłego mleka i cukrem.
 Połączyć bułki z ziemniakami i drożdżami, dodać jajka i wymieszać. Ciasto odstawić na 2 godziny. 
Przygotować sos z cebuli, twarogu, śmietany, rozmarynu, soli i pieprzu. Odstawić w chłodne miejsce. 

Po wyrośnięciu ciasto doprawić solą i pieprzem, wymieszać i smażyć na oleju małe placki. Odsączać na papierowym ręczniku nadmiar tłuszczu. 
Gorące bliny podawać z zimnym sosem twarogowym. 

24 komentarze:

  1. jeszcze nie miałam okazji jeść :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie spotkałam się jeszcze z blinami. Czas nadrobić zaległosci!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dusia - a to wbrew pozorom bardzo popularna potrawa:)
    Magda - polecam, bo są naprawdę świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  4. mlask!
    kurczę, mam teraz na nie ochotę:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Olciaky - nie dziwię się:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna potrawa, prosta i jednoczenie wykwintna, zalezy od dodatkow,pomysl na sos te super:-).

    OdpowiedzUsuń
  7. Forum kulinarne - miło mi:)
    Sabienne - właśnie:) Taka wykwintna prostota:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglądaja dokładnie jak te które robiła babcia z innych składników:)dostałam ślinotoku:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepysznie wyglądają!
    Mam chęć na takie bliny. Mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. O!!I to cos na co mam ochote!zapisuje w kajeciku na obiad w przyszlym tygodniu!...pycha!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale fajne! Blinów z ziemniakami jeszcze nie jadlem. Mus sprobowac!

    OdpowiedzUsuń
  12. Sue - rozumiem Cię doskonale:)
    Pucinka21 - właśnie, z czego babcia je robi?
    Majana - ja muszę szybko zrobić powtórkę:)
    Ewam - smacznego już dzisiaj:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czyprak Antoni - mus to mus:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zabieram się do blinów (blin?) już od dawna i jakoś mi nie po drodze. Muszę się kiedyś przełamać.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ciekawa wersja. Chętnie bym spróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  16. Kabamaiga - blinów:), ja też się zabierałam długo:) Teraz myślę o tradycyjnych - gryczanych:)
    Hania-Kasia - są bardzo delikatne w strukturze i smaku:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Musze zapytać babcie o składniki,ale na pewno było tam kwaśne mleko i chyba soda:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pucinka21 - koniecznie i od razu zdaj relację:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dawno blinów nie robiłam- pysznie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Grażyna - cieszę się, że mogłam o nich przypomnieć:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Będę musiała w końcu się przekonać do blinów ;-)


    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawa ta wersja z ziemniakami pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń