08:19

Odrywane ciasto drożdżowe (cynamonowo-pomarańczowe)

Już dawno miałam je zrobić, ale jakoś tak się zeszło...:), jednak natchniona tekstem męża "to my pojedziemy na warsztaty, a mama może nam w tym czasie jakieś ciasto upiecze" przypomniałam sobie o tym wypieku. 
Miałam w planie pełną relację z powstawania ciasta, ale moja czternastomiesięczna pomocnica pokrzyżowała te plany. Po świetną foto-instrukcję odsyłam Was zatem do Nikol
Tak to się zaczęło...:)
A tak się skończyło:)


Składniki ciasto:

  • 3 szklanki mąki pszennej
  • 0,25 szklanki cukru
  • 25 g świeżych drożdży
  • 0,5 łyżeczki soli
  • 60 g roztopionego i ostudzonego masła
  • 0,5 szklanki mleka
  • 2 jajka
  • skórka otarta z 1 pomarańczy
Składniki posypka:
  • sok z połowy pomarańczy
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • 0,5 szklanki cukru
  • 40 g masła
Z mleka, łyżeczki cukru i drożdży sporządzić rozczyn. Wlać go do miski z mąką, wbić jajka, dodać masło, sól, cynamon i skórkę z pomarańczy oraz pozostały cukier. Z powyższych składników wyrobić ciasto i odstawić w ciepłe miejsce żeby wyrosło. Pod koniec wyrastania ciasta przygotować posypkę, a właściwie polewę. Wszystkie składniki rozpuścić w rondelku cały czas mieszając. Ze względu na dodatek soku gotować kilka minut aż do osiągnięcia konsystencji ciągnącego się smarowidła. Ostudzić. 
Wyrośnięte ciasto wyłożyć na stolnicę oprószoną mąką i rozwałkować na prostokąt (około 50cm x 30cm). 
Posmarować posypką/polewą i prostokąt pokroić na 6 pasków, które następnie położyć jeden na drugim. Powstały pasek podzielić na 6 części.

Kawałki ciasta ułożyć w wysmarowanej masłem keksówce i pozostawić ciasto do wyrośnięcia (około 15-20 minut). 
Piec 30-35 minut w 180 stopniach. 
Upieczone ostudzić i jeść odrywając po kawałku. 

30 komentarzy:

  1. Fantastyczne! Spróbujemy na pewno. Nie wiem, czy nie dzisiaj przypadkiem :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warsztat Mamy - robi się szybko, więc nie ma na co czekać:)

      Usuń
  2. Z taka pomocą nie ma szans żeby coś nie wyszło :)

    Bardzo fajne ciasto, nie robiłam drożdżowego w taki sposób.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monica - nie ma szans na fotorelację:) Ciasto na szczęście wyszło:)

      Usuń
  3. Ciacho super- uwielbiam cynamonowe..a Ewunia - takiego pomocnika tylko pozazdrościć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mniamuśnie wygląda ...a Ewunia wyjadająca nadzienie to najlepsza reklama tych cudeniek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jola - to fakt:)nadzienie było ciągnące i takie pyszne, że rywalizowałyśmy o wylizywanie garnuszka:)

      Usuń
  5. wyśmienicie wygląda!cud miód;)a raczej cynamon!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monisia - dziękuję bardzo, a z miodem niewątpliwie by smakowało;)

      Usuń
  6. Aniu, ono jest cudowne.
    A u Ciebie takie rumiane.Pięknie się upiekło!
    Córeczka stawia pierwsze kroki w kuchni? Świetnie.
    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amber - troszkę się za bardzo rozlazło, ale mieści się w granicach normy/formy:) Ewa pomaga od samego urodzenia:)

      Usuń
  7. Super smaki dla mnie w bułeczkach: cynamon i pomarańcza. Wypróbuję przy najbliższej okazji :)
    Kiedyś piekłam odrywane bułeczki, ale z ziołami - też wciągały :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie zimowe ciacho:)bardzo fajne,a Ewunia na medal:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pucinka21 - takie typowo zimowe faktycznie, a Ewa jak zwykle łobuziak:)

      Usuń
  9. Fajnie jest mieć takiego pomocnika w kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kulinarne-smaki - cóż to jeszcze nie do końca pomocnik:), ale trenuje:)

      Usuń
  10. sądząc z miny degustatora musi być pyszne! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Co za pyszności ! Musze zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oh lubie takie:) A Pomocnica slodka!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Marzena - ja też już takie lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super zdjęcia! Ciasto rewelacja - po prostu ideał. Kocham drożdżówy, a jeszcze z cynamonem to już w ogóle niebo w gębie!:)
    A córeczka jaka słodziutka!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudne Aniu! Az mam ochote! :) Tylko, na nieszczescie mam tez lenia, wiec pewnie skonczy sie na jakims szybkim, ucieranym :( A na to dobre zaprosze sie do Ciebie! O!

    www.lejdi-of-the-house.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Narobiłaś mi ochoty ;-D



    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń