Nastrajająca świątecznie, rozgrzewająca dłonie i brzuch:). Kaloryczna? Straszliwie, ale niczym to wobec nadchodzących świątecznych smakołyków:)
Mała filiżanka dla poprawy nastroju. Zapachowe natchnienie do świątecznych, korzennych wypieków.
Każdy argument jest dobry jeśli chodzi o wytłumaczenie się ze spożycia tej czekolady:)
Poza tym zima podobno kiedyś przyjdzie - a wtedy taki napitek jak znalazł:)
Składniki (na 2-3 filiżanki):
Mała filiżanka dla poprawy nastroju. Zapachowe natchnienie do świątecznych, korzennych wypieków.
Każdy argument jest dobry jeśli chodzi o wytłumaczenie się ze spożycia tej czekolady:)
Poza tym zima podobno kiedyś przyjdzie - a wtedy taki napitek jak znalazł:)
Składniki (na 2-3 filiżanki):
- 250 ml mleka
- 3-4 łyżki gęstej śmietany (u mnie 18% - nie może być kwaśna)
- 80 g mlecznej czekolady
- 1/3 łyżeczki przyprawy korzennej do piernika
Mleko i śmietanę podgrzewać na małym ogniu (nie gotować).
Dodać pokruszoną czekoladę i przyprawę. Całość mieszać aż do uzyskania gładkiej konsystencji.
eee, co tam, że kaloryczna, ja poproszę kubeczek. Zastąpiłabym tylko mleczną czekoladę gorzką :)
OdpowiedzUsuńCzekolada jest dobra na wszystko!
OdpowiedzUsuńMożna prosić porcję?
Dream-about-muffins - a mi się właśnie mlecznej tym razem zachciało, ale z gorzką też pyszna:)
OdpowiedzUsuńAmber - też tak uważam, częstuj się:)
Ja cię. Pycha!
OdpowiedzUsuńSlyvvia - :)o tak:)
OdpowiedzUsuńto musi być aromatyczna i pyszna czekolada.
OdpowiedzUsuńoj tak :) to jest to co o tej porze roku lubię bardzo
OdpowiedzUsuńMniam, poproszę filiżankę :)
OdpowiedzUsuńAch, jakże chętnie bym teraz wypiła taką czekoladę!:)
OdpowiedzUsuńAniu....
OdpowiedzUsuńA ja muszę zaraz wyjść z domu. Nie zdążę sobie zrobić, więc ze ślinotokiem pójdę ;)
Dusia - taka jest:)
OdpowiedzUsuńMagda K. - rozumiem Cię doskonale:)
Grażyna - proszę bardzo:)
Majana - zapraszam na filiżankę:)
Ola - oj to będzie bolesne, bo zimno i Ci zamarznie:)
Kaloryczna, to fakt, ale od czasu do czasu warto zafundowac sobie taka rozpuste :)
OdpowiedzUsuńMaggie - pewnie, w końcu to takie przyjemne:)
OdpowiedzUsuńJa tam ostatnio jakoś w nosie mam kalorie:) ...a wiec taką czekoladę chętnie wypiję:) Aniu korzystając z okazji chciałabym życzyć Tobie oraz Twojej Rodzinie zdrowych, wesołych Świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku:)
OdpowiedzUsuńCzy w święta liczy się kalorie?! ;-P
OdpowiedzUsuńWesołych i słodkich jak czekolada :D :-*