Kasza z botwinką to z pozoru banalne, ale niezwykle smaczne i aromatyczne danie.
Docenia się je zwłaszcza wtedy, kiedy ma się niezbyt dużo czasu na gotowanie.
Do przygotowania tego dania użyłam kaszy pęczak, ale oczywiście można przygotować je z innym rodzajem kaszy.
Szybko, zdrowo i pysznie!
A i dzieciom może się podobać - szczególnie dziewczynkom, bo kasza zabarwia się na różowo :)
Składniki:
- dwa średniej wielkości pęczki botwinki
- 1 szklanka pęczaku
- 2 ząbki czosnku
- średnia cebula
- oliwa
- sól
- pieprz
Botwinkę dokładnie umyć. Liście i łodygi pokroić na ok. 0,5 cm. kawałki. Buraczki obrać i pokroić w plasterki. Do dużego garnka lub głębokiej patelni wlać oliwę (ok. 6 łyżek) i wrzucić plasterki buraczków. Dodać posiekany czosnek i cebulę pokrojoną w drobną kostkę. Całość smażyć ok. 10 minut. Dodać liście i łodygi. Doprawić do smaku solą. Dusić na małym ogniu jeszcze ok. 10 minut.
Kaszę ugotować na sypko. Wymieszać z botwinką. Doprawić do smaku pieprzem i ewentualnie solą.
pycha, ja jem botwinę z kaszą na zmianę ze szparagami :)
OdpowiedzUsuńMagdalena - ze szparagami też pysznie :)
UsuńOoo..dziś myślałyśmy podobnie, bo i u mnie pęczak z botwinką :) Niestety, moja córcia na różowy kolor nie dała się nabrać i odmówiła spróbowania tej potrawy. Ech ;)
OdpowiedzUsuńWedelka - niestety i moja najmłodsza się nie dała skusić, twierdząc, że woli białe niż różowe :)
UsuńZ botwinką nie jadłam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńu mnie na blogu tez peczak z botwinka :)
OdpowiedzUsuńOj to moja Lilka byłaby oczarowana tym różem:). Wspaniałe i lekkie danie:)
OdpowiedzUsuń