Ten sernik wysunął się na wyraźne prowadzenie w moim prywatnym rankingu sernikowym.
Najdelikatniejszy z wszystkich, które do tej pory upiekłam, z kruchym ciastem, które lubię i do tego mięciutka, słodka beza, na której po upieczeniu pojawia się piękna, bursztynowa rosa.
Już dawno chciałam go upiec, ale wydawało mi się, że mi nie wyjdzie, a już taka rosa to z pewnością. Tymczasem przygotowanie sernika jest bardzo proste, a rosa...pojawia się sama:)
Polecam Wam upieczenie tego sernika. Bardzo polecam!
A za przepis dziękuję Wiernej Czytelniczce.
Składniki ciasta kruchego (blaszka 22 cm x 33 cm):
- 3 szklanki mąki pszennej
- 3 żółtka
- 250 g masła
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 szklanki cukru
- cukier waniliowy
Z podanych składników zagnieść ciasto i wylepić nim spód oraz boki blaszki (blaszkę wcześniej wyłożyć papierem do pieczenia). Ciasto podpiec 15 minut w 160 stopniach.
Składniki masy twarogowej:
- 1 kg twarogu (z wiaderka)
- 3 całe jajka
- 1 szklanka cukru
- 1,5 opakowania budyniu waniliowego (bez cukru)
- 1 cukier waniliowy
- 2 szklanki zimnego mleka
Jajka zmiksować z cukrem na puszystą masę. Dodać pozostałe produkty. Masa jest bardzo rzadka. Przelać ja na podpieczone ciasto i wstawić do piekarnika. Piec około 35-40 minut.
Składniki piany na wierzch:
- 3 białka
- 0,5 szklanki cukru
- szczypta soli
Białka ubić na sztywno ze szczypta soli. Cukier dodawać małymi partiami. Miksować do momentu aż piana będzie sztywna i lśniąca. Pianę wyłożyć na podpieczony sernik i piec jeszcze około 15 minut. Uważać żeby piana nie zbrązowiała. Wierzch ma być jasny i miękki.
Wyłączyć piekarnik. Sernik pozostawić jeszcze w cieple około 15 minut, a następnie przenieść w chłodne miejsce.
Rosa pojawi się sama. U mnie po godzinie była już całkiem okazała.
Sernik przechowywać w lodówce.
Wygląda ślicznie Aniu!
OdpowiedzUsuńDelikatny jak obłoczek.
Sięgam po kawałek...
Amber - częstuj się proszę:)
UsuńUwielbiam sernik z rosą,moja ciocia robi pyszny<3
OdpowiedzUsuńPlace Of Woman - ja nie przypominam sobie żebym go kiedyś wcześniej jadła, a przynajmniej nie z taką rosą:)
UsuńMoja mama piekła toto kilka lat temu i nigdy za nim nie przepadałam :)ale ostatnio tak sobie myślę, że może czas zweryfikować opinię o serniku z rosą :D
OdpowiedzUsuńKasiaszara - daj mu szansę:)
Usuńa to rosa pojawia się w magiczny sposób :)
OdpowiedzUsuńIwona - wprost bajeczny:)
UsuńGenialny! Też się kiedyś do tego sernika zabierałam, jednak zawsze stawiałam na sprawdzony przepis - może następnym razem się skuszę? :)
OdpowiedzUsuńDominikaD - skuś się, naprawdę warto:)
UsuńCudowny. Piękna rosa wyszła:)
OdpowiedzUsuńPiekłam go, wiem,jaki jest pyszny.
Pozdrawiam:)
Majana - a ja właśnie muszę poszperać w Twoich sernikach, bo jakiś mam sernikowy czas:)
UsuńCudnie Ci się upiekł. Najlepszy sernik z rosą piecze moja mama.
OdpowiedzUsuńPyszna kosteczka! Jak wszystkie Twoje przepisy na pewno niezawodny! Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda ten sernik jest przepyszny i prosty w wykonaniu ....mi niestety rosa nie wychodzi:) Buziaki
OdpowiedzUsuńJak piekłam mój pierwszy sernik z rosą, to stałam nad nim, dopóki mi ta rosa nie wyszła ;)
OdpowiedzUsuńTwój wyszedł śliczny :)
do masy sernikowej nie daje się jeszcze oleju
OdpowiedzUsuńNie daje się :)
Usuńmoże być tortownica 26cm?
OdpowiedzUsuń