To typowa propozycja na święta Bożego Narodzenia, jednak w kalendarzu trzeba sobie zaznaczyć ten piernik najpóźniej pod koniec listopada (ja zrobiłam ciasto 26.11 i wyszło wspaniale). Sugerowane jest nastawienie ciasta na 5-6 tygodni przed świętami.
Piernik jest wart tego zachodu (tak naprawdę to nie jest z nim dużo pracy, bo jest ona podzielona na krótkie etapy). Jest bardzo aromatyczny, miękki i najlepszy jaki jadłam (i nie jest to tylko moja opinia). Już dzisiaj zaznaczcie sobie w kalendarzach żeby go zrobić. Naprawdę warto! Musze przyznać, że oczekiwanie na piernik, podczas gdy ciasto spokojnie dojrzewa w lodówce, jest bardzo ekscytujące:)
Składniki (na dużą blaszkę (na cały piekarnik)):
- 500 g miodu
- 1,5 szklanki cukru
- 250 g masła
- 1 kg mąki pszennej
- 3 jajka
- 3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
- pół szklanki mleka
- pół łyżeczki soli
- 2-3 opakowania przyprawy do piernika (dałam 2)
- do przełożenia: 2 słoiki powideł śliwkowych
- polewa: 125 g masła, 0,5 szklanki cukru pudru, 3 łyżki wrzątku, 3 łyżki ciemnego kakao, 1 łyżeczka żelatyny
W garnku podgrzać na małym ogniu miód, cukier i masło. Doprowadzić prawie do wrzenia i ostudzić. Przy pomocy miksera (spiralne końcówki) wymieszać z pozostałymi składnikami (wcześniej sodę rozpuścić w mleku). Ciasto ma konsystencję bardzo gęstej śmietany. Przelać je do naczynia (ja przechowywałam w plastikowym pojemniku na żywność), ale można w kamionkowym lub glinianym garnku. Ciasto przykryć ściereczką (ja przykryłam plastikową pokrywką od pojemnika, tylko jej nie dociskałam) i odstawić w chłodne miejsce (trzymałam na najwyższej półce w lodówce). Na 3-4 dni przed świętami ciasto wyjąć i podzielić na 3 części (tak jak widać na zdjęciu ciasto ładnie zgęstniało)
Każdą część rozwałkować na placek (około 0,5 cm), lekko podsypując mąką. Ciasto jest bardzo plastyczne i dobrze się je wałkuje. Rozwałkowane placki przenieść na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i piec w temp 170 stopni 15-20 minut. Odstawić do ostudzenia.
Upieczone placki przełożyć powidłami śliwkowymi (słoik na każdą warstwę) i obciążyć równomiernie. Odstawić na 2 dni (przechowywać w temp. pokojowej, najlepiej zawinąć w ściereczkę żeby piernik nie wysychał). Po upływie 2 dni polać polewą czekoladową (masło rozpuścić w rondelku z kakao i cukrem, zagotować. Odstawić z ognia i dodać żelatynę rozpuszczoną we wrzątku).
Piernik podawać pokrojony na małe kawałki (jest przepyszny, ale naprawdę bardzo syty). Z podanej porcji można też upiec mniejszy piernik, a pozostałą część ciasta przeznaczyć na upieczenie małych pierniczków (należy je potem przechowywać w blaszanej puszce żeby zmiękły). Ja upiekłam kilka pierniczków ze skrawków ciasta i wiem, że na przyszłe Boże Narodzenie przygotuję 2 porcje tego cudownego ciasta:). Z jednej upiekę piernik, a z drugiej małe pierniczki.
Smakowicie wygląda:)
OdpowiedzUsuńPlace Of Woman - też tak uważam;)
UsuńPrzyznam szczerze, ze na mnie nie wywarł aż takieg wrażenia jak na większości go piekących ....jednak postanowiłam, ż ena najbliższe Święta dam mu jeszcze jedna szansę:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńJola - ja obawiałam się, że jest przereklamowany, ale przekonałam się, że jednak nie:) To dobrze, że chcesz mu dać jeszcze jedną szansę:)
UsuńTen piernik jest genialny. Zachwyciła się nim cała moja rodzina i wszyscy znajomi, których nim obdarowałam:)
OdpowiedzUsuńpiernik z powidłami to jest to !
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten piernik. U mnie już jest na blogu,ale pojawi się ponownie. Pysznie wygląda u Ciebie Aniu.Mniam:)
OdpowiedzUsuńOh tez go robie juz od dwoch lat na Swieta:) Super jest!:) Ja pieke w keksowkach:) W tym roku z polowy ciasta zrobilam pierniczki i wyszly pyyyyysznneeeee:)))) Pozdrowka:)
OdpowiedzUsuńJa jeszzce go nie robiłam, ale w przyszłym ( a nie, juz w tym) roku pewnie się skuszę ! Wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam pierniki, wszelakie. A taki staropolski wygląda niesamowicie, i jeszcze jest przekładany - poezja!
OdpowiedzUsuńMonika
Piernik wygląda pysznie. Szkoda, że dopiero teraz znalazłam Twój przepis bo piekłam ostatnio piernik ale według innego przepisu.
OdpowiedzUsuńjakie wymiary tej blaszki?
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu ;) Chętnie skorzystam :))
OdpowiedzUsuńMoje pytanie - nie dodaje się w tym przepisie bakalii ? Sylwia
OdpowiedzUsuńSylwia - nie dodaje się, aczkolwiek krąży drugi przepis z bakaliami. Wtedy ciasto dojrzewa z nimi.
UsuńW takim razie dziś nastawiam piernik - to będzie pierwszy mój taki piernik. :)
UsuńDziś nastawiam ciasto na piernik. Z tego przepisu piekłam go już rok temu i wyszedł wspaniały, wszystkim smakował, a w szczególności mojemu synkowi :) wie co dobre . Polecam . Sylwia.
OdpowiedzUsuńSylwia - to najlepsza reklama jeśli dziecku tak smakuje :) pozdrawiam :)
Usuń