Ta szarlotka już od dawna za mną chodziła:) Pierwotny przepis (Kanadyjska szarlotka Froda z dodatku do Gazety Wyborczej - Kulinarny Atlas Świata 7/8) nieco zmodyfikowałam a efekt polecam:) Ciasto jest wilgotne i bardzo jabłkowe a na wierzchu tworzy się chrupka, cukrowa skórka:)
Składniki:
Piec 45 minut w 180 stopniach. Po ostudzeniu posypać cukrem pudrem.
Wpis bierze udział w akcji Sezon na jabłka.
Składniki:
- 4 jabłka (najlepiej kwaśne)
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 5 łyżeczek mąki ziemniaczanej
- 8 dag masła
- 1,5 szkanki cukru
- 2 jajka
- 2 łyżki mleka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3/4 łyżeczki soli
- cukier puder do posypania ciasta
- łyżka masła i bułka tarta do wysypania tortownicy
Piec 45 minut w 180 stopniach. Po ostudzeniu posypać cukrem pudrem.
Wpis bierze udział w akcji Sezon na jabłka.
Mmm pychota:)teraz będzie sezon na jabłuszka to poszalejesz:)
OdpowiedzUsuńszarlotka. och, sama ta nazwa powoduje u mnie ślinotok xd
OdpowiedzUsuńjesień i jabłka z działki :) czas na szarlotki!
OdpowiedzUsuńPutek - pewnie, że tak:), Karmel-itko - u mnie też:), Olu - co prawda nie z działki bo nie posiadam, ale z "zaprzyjaźnionego sklepiku osiedlowego":), Olciaky - :-)
OdpowiedzUsuńdrukuję i próbuję :) Jabłek u mnie będzie niedługo pod dostatkiem więc już zbieram przepisy na ich wykorzystanie :)
OdpowiedzUsuńPieklam i nie zdazylam zrobic fotek.Ciasto pyszne ,mieciutkie , pachnace , chrupiace - szybkie .To bedzie moj staly przepis bo naprawde super ciasto. Dziekuje za wspanialy przepis .Helcia
OdpowiedzUsuńHelcia - to szarlotka, do której warto powracać:) cieszę się, że Ci posmakowała.
Usuń