Jak karnawał to karnawał!
Miały być tradycyjne chrusty, ale zastanawiałam się też nad pączkami, co ostatecznie skończyło się kompromisem w postaci faworków drożdżowych.
Z podanej porcji wychodzą dwie duże miski faworków. Są mięciutkie w środku i lekko chrupiące z wierzchu.
To przysmak zdecydowanie dla tych, którzy w pączkach nie lubią nadzienia 😊
Składniki:
Miały być tradycyjne chrusty, ale zastanawiałam się też nad pączkami, co ostatecznie skończyło się kompromisem w postaci faworków drożdżowych.
Z podanej porcji wychodzą dwie duże miski faworków. Są mięciutkie w środku i lekko chrupiące z wierzchu.
To przysmak zdecydowanie dla tych, którzy w pączkach nie lubią nadzienia 😊
Składniki:
- 3,5 szklanki mąki
- 1 całe jajko
- 3 żółtka
- 75 g roztopionego i ostudzonego masła
- 1 szklanka mleka
- szczypta soli
- 3 łyżki cukru
- 35 g świeżych drożdży
- olej do smażenia (1 - 1,5 l)
- cukier puder do oprószenia
Do kubka wrzucić rozkruszone drożdże, dodać łyżkę cukru i połowę mleka (lekko ciepłego). Wymieszać i odczekać aż drożdże zaczną pracować. Pozostałe składniki umieścić w misce, wlać drożdże i wyrobić ciasto (nie powinno się kleić, jeżeli zachodzi taka potrzeba to dodać niedużą ilość mąki).
Ciasto odstawić w ciepłe miejsce i odczekać aż podwoi swoją objętość. Wyrośnięte ciasto rozwałkować na placek o grubości ok. 3 mm i pokroić w w małe prostokąty. Po środku każdego wykonać nacięcie, a następnie jeden z rogów przewlec przez powstały otwór.
Faworki odstawić na 10-15 minut i po tym czasie smażyć z obu stron w rozgrzanym oleju (na niezbyt dużym ogniu). Usmażone odkładać na papierowy ręcznik.
Po ostudzeniu oprószyć cukrem pudrem.
bardzo je lubię:)
OdpowiedzUsuńFajne, drożdżowych nigdy nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńRobię od 2-3 lat drożdżowe oponki (cudowne), ale faworków nie miałam jeszcze okazji:). Wspaniałe:)
OdpowiedzUsuńwypróbowane, wspaniałe, POLECAM!! palce lizać!!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że smakowały.
Usuń