Nie ma to jak domowe jagodzianki!
Kilka dni temu skusiłam się na kupne, w jednej z warszawskich piekarni - reklamowane były jako wyrób rzemieślniczy...
Hmmm... moje a tamte to jak porównanie Mercedesa z Fiatem 126 p.
Kuszę Was zatem przepisem na mocno nadziane, prawdziwe jagodzianki - nie zawiedziecie się.
Składniki:
- 350 g jagód + łyżka mąki ziemniaczanej
- 4 szklanki mąki pszennej (użyłam tortowej)
- 150 g masła - roztopionego i ostudzonego
- 4 łyżki cukru
- 16 g cukru waniliowego
- 4 żółtka (białka można zamrozić na bezę)
- szczypta soli
- szklanka letniego mleka
- 14 g suchych drożdży (lub 50 g świeżych)
- do smarowania po wierzchu - kilka łyżek mleka i cukier perlisty (lub cukier puder do oprószenia po upieczeniu)
Jagody umyć i osuszyć, a następnie wymieszać z mąką ziemniaczaną. Do dużej miski wrzucić mąkę, drożdże (jeżeli używacie świeżych to rozetrzeć je z łyżką cukru i poczekać aż się upłynnią), cukry, żółtka, masło, mleko, sól. Wyrobić ciasto i odstawić je na ok. 30-45 minut do wyrośnięcia - wyrabiam mikserem , z końcówką z hakiem, można też ręcznie. Wyrośnięte ciasto przełożyć na stolnicę, rozwałkować na placek o grubości ok. 0,5 cm i przy pomocy szklanki wykrawać koła.
Na każdym kłaść 2 łyżeczki jagód i sklejać (jak pączki - można pozostawić okrągłe lub uformować lekko podłużne).
Uformowane jagodzianki układać na blaszce (wyłożonej papierem do pieczenia), smarować mlekiem i posypywać cukrem (ewentualnie pominąć i po upieczeniu oprószyć cukrem pudrem lub polukrować). Odstawić na ok. 15 minut do wyrośnięcia.
Piec w 180 stopniach 17-18 minut
Z podanej porcji upiekłam 35 jagodzianek.
oj musze sie skusic w tym roku . Rzadko pieke drozdzowki, srednio raz na rok ;p wiec moze podczas tych wakacji zrobie jagodzianki. :)
OdpowiedzUsuńJagód mam mnóstwo, tylko upał taki, że się boję piekarnik odpalić... no to przyszłam do Ciebie ukraść jedną :-).
OdpowiedzUsuńKurcze nie jadłam jeszcze jagodzianek w tym roku ... może jutro uda się kupić jagody to upiekę na wyjazd:) .... buziaków moc
OdpowiedzUsuńPS. domowe zawsze najlepsze:)
Dzień dobry Aniu, dziękuję za przepis, jagodzianki wyszły przepyszne :) Myślę że na jednym pieczeniu się nie skończy. Pozdrawiam Dorota
OdpowiedzUsuńDzień dobry Aniu, jagodzianki wyszły przepyszne :) Myślę, że na jednym pieczeniu się nie skończy. Pozdrawiam Dorota Kupras
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że smakowały :) pozdrawiam
Usuń