Kluski leniwe z dynią

Szaleństwa dyniowego ciąg dalszy:)
Bardzo lubimy kluski leniwe:), a że kilkakrotnie w oczy wpadły mi kopytka dyniowe, postanowiłam 
i ja poeksperymentować z dynią. 
Dodatek dyni do klusek sprawił, że stały się bardziej kremowe w konsystencji i same w sobie lekko słodkawe.
Klusek zrobiłam ogromną ilość. Jednego dnia jedliśmy na słodko - posypane cukrem. Na drugi dzień podałam je odsmażone na złoto jako dodatek do pieczeni. Smakowały nam w obu wersjach. 

Składniki:

• szklanka puree z dyni (dynia pokrojona w kostkę i lekko podduszona a następnie zmiksowana)
• 2 szklanki mąki pszennej + 1 szklanka do podsypywania
• 3 jajka 
• 750 g twarogu półtłustego (można go zmielić, ale nie jest to konieczne)
• szczypta soli do ubicia białek

Przygotować puree z dyni (ostudzić je). 

Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywno. 

W misce wymieszać żółtka, puree z dyni, twaróg i mąkę. 

Na koniec dodać pianę z białek (ciasto będzie się jeszcze kleić do rąk). Na obficie posypany mąką blat przekładać ciasto i formować wałeczki, a następnie kroić je na kształt kopytek. Gotować w osolonej wodzie (2-3 minuty od wypłynięcia).