Czy niespełna dwuletnie dziecko jest w stanie samo upiec ciasteczka? Oczywiście, że nie! Wymaga pomocy! Ale sami zobaczcie jak niewiele tej pomocy potrzeba...:)
Tym razem ciasteczka upiekłyśmy w wyłącznie damskim towarzystwie, ale to Ewa wykonała większość czynności. Jest teraz na etapie "JA SIAMA":)
Wszystkich ciasteczek same nie zjadłyśmy:) Zostało trochę dla chłopaków.
Ciasteczka przygotowuje się naprawdę dziecinnie prosto i ekspresowo. Są idealne do herbaty lub kubka mleka.
Składniki (2 duże blachy ciasteczek):
Przygotować wszystkie produkty. Czekoladę pokroić na małe kawałki (każdą kostkę na 4 części).
Tym razem ciasteczka upiekłyśmy w wyłącznie damskim towarzystwie, ale to Ewa wykonała większość czynności. Jest teraz na etapie "JA SIAMA":)
Wszystkich ciasteczek same nie zjadłyśmy:) Zostało trochę dla chłopaków.
Ciasteczka przygotowuje się naprawdę dziecinnie prosto i ekspresowo. Są idealne do herbaty lub kubka mleka.
Składniki (2 duże blachy ciasteczek):
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 100 g kostki do pieczenia Kasia
- 0,5 szklanki cukru (może być nieco mniej)
- 1 jajko
- szczypta soli
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 100 g czekolady (u nas mieszana: mleczna, gorzka i biała)
Hania jak widać też pomagała:) Nie przeszkadzając:)
Ewę bardzo zachęcił fakt, że w ciasteczkach będzie jej ukochana czekolada:)
"O rety", aż tyle rzeczy do ciasteczek? |
Do miski wsypać mąkę, wrzucić jajko i wsypać cukier oraz pozostałe składniki.
Dodać czekoladę. Ewa miała na początku pewne problemy z dodawaniem czekolady, ponieważ co druga kosteczka dziwnym zbiegiem okoliczności trafiała do jej buzi:).
Następnie zagnieść wszystkie składniki i uformować z nich wałek (takich jak na zdjęciu wychodzą dwa).
Przy pomocy ostrego noża wałek pociąć na plasterki. Każdy plasterek lekko rozpłaszczyć ręką.
Uformowane w ten sposób ciasteczka układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w 180 stopniach 12-14 minut.
Gotowymi ciasteczkami można poczęstować np. brata:)
Po inne przepisy z kostką do pieczenia Kasia zapraszam Was na Mojeciasto.pl.
Artykuł sponsorowany.
Cudne te ciasteczka, kradnę przepis ;)
OdpowiedzUsuńKruszynka - proszę bardzo:)
UsuńAniu,
OdpowiedzUsuńpyszności!
A jaka piękna Rodzinka.
Wszystkiego dobrego!
Amber - dziękuję i wzajemnie!
UsuńAle pysznie:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie czekoladowe chrupanie!:)
OdpowiedzUsuńMagda - ja też:) im więcej czekolady tym przyjemniejsze:)
UsuńWłaśnie moja lista zakupów powiekszyła sie troszke i bede ciacha piec:)Ewunia dzielna kuchareczka:)
OdpowiedzUsuńPucinka21 - miłego pieczenia i zajadania:)
UsuńAniu, jak a fajna relacja :)
OdpowiedzUsuńEwa jest niezła z tym podjadaniem czekolady, ale jakoś mnie to wcale nie zdziwiło ;)
Ola - dziękuję:) Ewa jest wyjątkowo czekoladożerna:)
UsuńJaka cudowna Kuchareczka:)aż trudno uwierzyć,że to zdolne dziewczę nie ma jeszcze 2 lat a już ciasteczka piecze.:)buziaki dla Ewuni
OdpowiedzUsuńRybitek - jak widać do pieczenia ciasteczek nie trzeba wielu lat:)
Usuńbardzo smaczne ciasteczka! podsunę pomysł moim maluchom, pewnie chętnie zrobią pod moim nadzorem. Ewunia słodko śpi, ale pewnie od czasu do czasu zadzierała główkę by zerknąć jak postępują prace nad smakołykami :)
OdpowiedzUsuńAga - spała Hania, Ewa piekła:), ale i mi się czasem myli:) Polecam takie pieczenie z maluchami:)
UsuńZdolna dziewczynka :)) po mamusi :D
OdpowiedzUsuńEvitaa - tatuś twierdzi, że to po nim, ale ja się przychylam do Twojej wersji:)
UsuńBardzo lubię takie chrupiące ciasteczka
OdpowiedzUsuńArcoris - ja też:), zwłaszcza do kubka ciepłej herbaty:)
UsuńAniu, jaka piękna Rodzinka! I do tego takie wspaniałe ciasteczka - zachwyt!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
Anna-Maria - dziękuję i również pozdrawiam:)
UsuńMasz bardzo zdolną córeczkę ;) Od razu widać po kim ma takie zdolności kulinarne ;) Pozdrawiam całą rodzinkę!!
OdpowiedzUsuńAgnieszka - :) ciekawe kiedy uczeń przewyższy mistrza:)
UsuńCudne dzieciorki! Jeszcze raz gratulacje Aniu! :)
OdpowiedzUsuńA u nas tez bardzo roznie bywa z iloscia dodawanych skladnikow, zwlaszcza tych ulubionych, jak czekolada, albo suszone owoce ;)
Kasia1977 - dziękuję:), ja to mam największą słabość właśnie do dodawanej czekolady i orzechów:), więc się dzieciom nie dziwię:)
UsuńCiasteczka upieczone- próbowałam na ciepło(wiem,wiem nie wolno,ale ja z moimi anty zdolnosciami wyszukuje zakalca zaraz po upieczeniu)i już potem bez stresu ostudzone...mmm pycha! Zdecydowanie bede powtarzać:)Tylko więcej:)
OdpowiedzUsuńPucinka21 - ale ekspresowo zadziałałaś:) Cieszę się, że smakują:)
UsuńBrawo Ewuniu:) .... piękne ciasteczka Ci wyszły:) Chętnie poczęstowałabym się jednym:) ...a ta lala szmacianka urocza:) Wiele takich samych w życiu małym dziewczynkom kupiłam, ale nigdy dla siebie ...bo choć staruszka już ze mnie, to zawsze mi się taka Zuzia marzyła:)
OdpowiedzUsuńJola - musisz sobie koniecznie taką sprawić jeśli taką masz potrzebę:) Są różne kolory:)
UsuńSmacznie wyglądają:))
OdpowiedzUsuńPlace Of Woman - dziękujemy:)
UsuńCudowne ciasteczka! Piękne zdjęcia, cała fotorelacja super:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was.
Majana - bo takie rodzinne pieczenie jest super sprawą:) My również pozdrawiamy:)
Usuńo matko! Grzywka z 1 zdjęcia ....... moja mama identycznie mi kiedyś robiła :D Nawet mam zdjęcie (ale nikt nie chce, żebym się chwaliła hahaha)
OdpowiedzUsuńGosijka - miało być pięknie, ze spineczką:), ale szybko została zdjęta jako niepotrzebna rzecz:)
UsuńWow..ale kuchareczka ..i jakie pyszne ciasteczka..
OdpowiedzUsuńBożena - dziękujemy
UsuńBuzia się uśmiecha Aniu.
OdpowiedzUsuńKabamaiga - mi też:)
UsuńRewelacyjnie sobie twoja corcia radzi :)))
OdpowiedzUsuńCudna masz rodzine :)
Małgosia - jest dość wcześnie samodzielna:) Dziękuję:)
Usuńbardzo dobre ciasteczka ,utyłam chyba 10 kilo ale ogólnie to zajebiście
OdpowiedzUsuńA ile ich zjadlas
Usuńtrafiłam przypadkiem na przepis wyszły ciasteczka super w ilości 33 szt. Zniknęły równie szybko jak się je robi. Poczytam bajki może dwulatek się przekona do takiego sposobu zasypiania.
OdpowiedzUsuńCzy mogę użyć masła zamiast margaryny?
OdpowiedzUsuńOczywiście, że tak.
Usuńsuper przepis! w ciągu 2 dni zrobiłam już drugi raz, dziękuję!:) przesyłam zdjęcie: http://imageshack.us/photo/my-images/834/p1150221.jpg/?sa=0
OdpowiedzUsuńOla - dziękuje za udostępnienie zdjęcia:) Ciastka prezentują się super! Cieszę się, że przepis przypadł do gustu:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiłam ciasteczka i wyszły przepysznie! Dodałam tylko 180g czekolady (co i tak, część została zjedzona przeze mnie;) ) i całą szkalnkę cukru. Trzymałam je 20 minut, żeby wyszły zarumienione i przepyszne. Dziękuję za przepis! Mniam! ♥
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowały:)!
UsuńPYCHA CIASTECZKA!!!! Podoba mi sie rowniez to że zdjecia zgadzaja sie z rzeczywistoscia. To znaczy że ciasteczka wygladaja tak samo i jak smakuja:)
OdpowiedzUsuńTeż mnie cieszy, że smakują:)
UsuńMam pytanie i prosilabym o szybka odpowiedz poniewaz jutro przyjezdza moj kuzyn i chcialabyn zrobic te ciasteczka.. Czy gdybym dodala orzeszki wloskie smak by byl lepszy jak uwazasz?
OdpowiedzUsuńMyślę, że połączenie orzechów włoskich i czekolady jest bardzo dobre.
UsuńMam na imie justyna. Czy ciasteczka wlozyc do nagrzanego piecyka czy tez lepiej nie ?
OdpowiedzUsuńJustyna - tak, do nagrzanego.
UsuńJestem kuba . Umowilem sie z dziewczyna do mnie do domu i chcialbym zrobic jej na niespodzianke te ciasteczka czy bedzie zadowolona
OdpowiedzUsuńKuba - to może spytaj dziewczyny?:) A tak poważnie - kto by nie był zadowolony z ciasteczek.
UsuńPo czym poznac ze ciasteczka sie upiekly
OdpowiedzUsuńLekko zbrązowieją (patrz pierwsze zdjęcie), ale mogą być miękkie. Trzeba chwilę odczekać zanim się je zdejmie z blaszki - stygnąc twardnieją.
UsuńTo ja jeszcze raz justyna;) A da sie cos zrobic zeby ciastka byly miekkie przez caly czas?
OdpowiedzUsuńMożna zamknąć w metalowej puszce:)
UsuńMasz jeszcze inne przepisy ciasteczek najlepiej z czekolada
OdpowiedzUsuńhttp://bajkorada.blogspot.com/p/ciastka.html
UsuńKuba. Ciasteczka wyszly rewelacyjnie. A moja dziewczyna wreszcie miała ochote na wjecej.....sama wiesz na co
OdpowiedzUsuńZnakomite,uwielbiam takie proste przepisy a efekt i zapach w kuchni fenomenalny 😋
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie ten przepis ponieważ bardzo szybki sposób na coś słodkiego, jestem chłopakiem i mam 15 oraz nie jestem "kucharzem" :D to jedyny przepis jaki umiem zrobić i go często wcielam w życie
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że przepis nie sprawia kłopotów i się przydaje. Życzę dalszych sukcesów w wypiekaniu i gotowaniu. Pozdrawiam.
UsuńCudowne ciastka trochę zmieniłam po swojemu były pyszne
OdpowiedzUsuńNie ma takich slow zeby je opisać poprostu pychota ,rewelacja nie mam dzieci ale mam narzeczonego ktory uwielbia takie ciasteczka jemu również smakowały jednego dnia robiłam kilka razy bo co chciałam zostawić na później to znikały. Dziękuję za przepis :) Serdecznie pozdrawiam :) .
OdpowiedzUsuńCiasteczka pyszne będę robić drugi raz w podwójnej porcji. Za pierwszym razem dodałam rodzynki ale się spiekły za bardzo, dlatego nie radzę je dawać ;)
OdpowiedzUsuńCiasteczka pyszne! Zawsze wychodzą, aż już kilka osób chce ode mnie przepis, bo tak im bardzo smakują :) Najlepiej trzymać się tego czasu podanego w przepisie, ponieważ raz piekłam przez 15 minut i były chrupiące, ale według mnie najlepsze są takie miękkie. :) Polecam :)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa takie gotowanie z dziećmi. Uwielbiam czekoladowe ciasta, które mają dużo czekolady.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń