Niewielka, pyszna kapustka, która, jak mi się wydaje, ma więcej przeciwników niż zwolenników.
A może tylko mi się wydaje...?
W każdym razie u nas w domu jadana i przez większość lubiana, a przez pozostałych tolerowana.
Zupa z brukselki o dziwo smakowała wszystkim, bez wyjątku.
Składniki:
- 500 g brukselki
- 1 duża marchewka
- pół małego pora
- mała pietruszka
- 3 średnie ziemniaki
- średniej wielkości por (biała część)
- 3 łyżki oliwy
- sól, pieprz
- ok. 1/2 łyżeczki kminku
Brukselkę umyć, oczyścić z wierzchnich listków (jeśli nie nadają się do spożycia) oraz odciąć końce. Każdą brukselkę przeciąć na 4 części.
Marchewkę, pietruszkę, ziemniaki oraz selera obrać i pokroić w kostkę.
Pora pokroić w półplasterki.
Do garnka wlać oliwę i wrzucić marchew, pietruszkę, selera oraz pora. Przez kilka minut smażyć, a następnie zalać wodą (nieco więcej niż do przykrycia składników. Gotować przez 10 minut i dodać ziemniaki oraz brukselkę. Całość gotować do uzyskania przez warzywa miękkości (jak najkrócej). Dodać sól, pieprz oraz kminek i gotować jeszcze 2-3 minuty. Odlać ok. 1/4 zupy i zmiksować. Zmiksowaną zupę wlać do pozostałej części. Wymieszać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz