08:31

Makaron z sosem pomidorowym (dla dzieci i nie tylko)

Co cechuje idealne danie z makaronem moich dzieci?

  • makaron (najlepiej penne, bo wtedy Ewa (1 rok 7 m-cy) może spożywać go ręką - z tego powodu nie zaakceptowała jeszcze długiego spaghetti:)) a rureczki są najlepsze do chwytania (nawet świderki są na gorszej pozycji:))
  • sos pomidorowy (Olek (8 lat) jak na rasowego mięsożercę przystało bardzo lubi też w wersji bolognese, ale ogólnie sos pomidorowy jest nr 1:)
  • świeża bazylia (na zdjęciu tylko w formie skromnej ozdoby, ale Olek może jeść ja garściami:))
  • czosnek (moje dzieci uwielbiają, nie przeszkadza im w żadnych potrawach i jest jak najbardziej wskazany i mile widziany:)
  • cebula (przemycam ją czasem, ponieważ nie zawsze spotyka się z akceptacją starszego dziecka, ale w przypadku sosu pomidorowego jej udział w potrawie ma od niego odgórne przyzwolenie:))
  • oliwa (oliwę uwielbiamy wszyscy i nawet dzieci dołączają się do naszych "maczanek", czyli przekąsek w postaci dobra oliwa na talerzyku plus świeżutkie pieczywo w niej maczane:)
  • parmezan - Olek uwielbia, Ewa wzorem starszego brata musi również mieć makaron obficie posypany serem:) i nie może być go mniej:)
  • suszone oregano, czarny pieprz, sól, cukier - dorzucam, a oni nie protestują:)
Składniki (na 4 osobową rodzinę):
  • 500 g makaronu
  • 500 ml dobrego przecieru pomidorowego
  • 2-3 ząbki czosnku
  • 1 średnia cebula
  • 2-3 łyżki oliwy
  • suszone oregano (około 1 łyżeczki)
  • sól, pieprz, cukier - do smaku
  • dodatki: starty parmezan, listki bazylii
Makaron ugotować al dente. 
Na oliwie chwilkę podsmażyć posiekany czosnek i cebulę (zapach jaki się w tym momencie roznosi po domu...bezcenny:)). Całość zalać przecierem pomidorowym, gotować kilka minut i zmiksować (chodzi o zmiksowanie cebuli i czosnku). Przyprawić do smaku solą, pieprzem i cukrem oraz oregano. Gotować jeszcze kilka minut. Gotowy sos wymieszać z całym makaronem. Podawać z parmezanem i listkami świeżej bazylii. Zajadać rodzinnie:)


Przepis dołączam do akcji prowadzonej na blogu Pasta i Basta!:


20 komentarzy:

  1. i to jest to co tygryski lubią najbardziej. Mniam, mniam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wilczyca-Aga - właśnie:) W prostocie drzemie siła:)

      Usuń
  2. Aniu,
    ja chętnie bym poprosiła porcyjkę tej pysznej pasty.
    Tylko sypię nieprzyzwoite ilości parmezanu...
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amber - a to ja też tak mam, że robię sobie pastę parmezanową:)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Panna Malwinna - dziecięca intuicja kulinarna:)

      Usuń
  4. bardzo smaczny obiad Kochana:) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolanta - a przy tym szybki i prosty. I zawsze gwarantuje zjedzenie przez dzieci:)

      Usuń
  5. Ja dzieckiem nie jestem, ale taki makaron też chętnie wciągnę :)

    Dziękujemy za udział :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Zemifroczka - no ja tak samo:)cała przyjemność po mojej stronie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jako dziecko uwielbiałam makaron w sosie pomidorowym i zostało mi to. Pyszna ta Twoja wersja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażyna - a ja jako dziecko właśnie makaronu z sosem pomidorowym nie jadałam (jakoś nie pamiętam):)

      Usuń
  8. Oczywiście, że nie tylko dla dzieci. U nas parmezan jest uwielbiany przez starszaka, młodsza latorośl jakoś niezbyt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kabamaiga - bo dzieci ogólnie preferują żółty ser, który się ciągnie:)

      Usuń
  9. makaron chyba nigdy mi się nie znudzi :) takie danka to ja lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Suuper!
    Pani Pedagog, czy jest na świecie dziecko, które nie lubi kluch z sosem pomidorowym?! Bo coś mi się wydaje, że nie :)) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Onionchoco - :) zapewne takie istnieją. Osobiście nie znam:) Znam za to dużo takich, które nie lubią pomidorów, ale sos pomidorowy i owszem:)

      Usuń