10:40

Torcik galaretkowy

Upały zelżały, ale szukałam natchnienia na lekki deser urodzinowo-imieninowy. Znalazłam w 2 smakach piękną galaretkową kostkę, którą dla potrzeb sytuacji zmodyfikowałam i tak powstał torcik galaretkowy.
Wykonanie proste i idealne na ciepłe dni, a dzieci (i nie tylko) wprost uwielbiają:)

Składniki:
  • paczka biszkoptów
  • 4 różnokolorowe galaretki
  • jogurt naturalny (1,5 małego opakowania, po pół opakowania na jedną galaretkę)
Każdą z galaretek kolejno rozpuszczać w mniejszej niż na opakowaniu ilości wody (ja używałam 300 ml w przypadku galaretek na 500 ml). Pierwszą galaretkę wlać na spód naczynia (galaretka klarowna),wstawić do lodówki i poczekać aż stężeje. Kolejne galaretki miksować z połową małego kubka jogurtu naturalnego i wlewać do naczynia na poprzednią stężałą galaretkę. Jako ostatnią warstwę ułożyć biszkopty (najlepiej w momencie kiedy ostatnia galaretka jest w połowie stężała). W ten sposób wychodzi torcik "do góry nogami"

Można też odwrócić kolejność wlewania warstw i rozpocząć od ułożenia biszkoptów - ja chciałam uzyskać stożkowatą formę, ale w przypadku formy prostokątnej lub kwadratowej można spokojnie zakończyć tradycyjnie na klarownej galaretce:)

3 komentarze:

  1. Wyglada bardzo smakowicie i jest naprawde ładny:)taki cieszacy oko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. I brzuszek też cieszący:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj :)

    Chciałam Cię zaprosic do konkursu, który zorganizowałam na swoim blogu dla kreatywnych i pomysłowych bloggerów :) Można wygrac super gadżety i kosz smakowitości. Wszystkie informacje znajdziesz u mnie:

    http://gotowaniecieszy.blox.pl/html

    Pozdrawiam i zapraszam do wspólnej zabawy :)

    OdpowiedzUsuń