18:49

Ciasto drożdżowe z dynią



Bałam się, że nie wyjdzie, ale zaryzykowałam. 
Nie żałuję;) 
Ładnie wyrosło i było naprawdę bardzo, bardzo smaczne. A kolor przepiękny (niestety zdjęcia robiłam w sztucznym świetle w obawie o to, że rano nie będzie już co fotografować). Moje obawy potwierdziły się:) Nie ukrywam, że przyczyniłam się do tego w znacznym stopniu. 
Jeśli jeszcze nie macie dyni dość (ja nie:)) to upieczcie je koniecznie!













Składniki (tortownica 26 cm):
  • 1 szklanka puree z dyni 
  • 3 szklanki mąki pszennej
  • 42 g drożdży świeżych
  • 50 g roztopionego i ostudzonego masła 
  • 2 żółtka
  • 1/4 szklanki cukru
  • cukier waniliowy
  • szczypta soli
  • 1/3 szklanki mleka
  • kruszonka: 3 łyżki masła, 3 łyżki cukru, 6 łyżek mąki
Przygotować puree z dyni: dynię (około 1 kg) obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Chwilę poddusić w garnku (tak żeby woda odparowała) i zmiksować a następnie ostudzić. 
Drożdże rozpuścić w ciepłym (nie gorącym) mleku z dodatkiem łyżki cukru. 
W misce wymieszać puree z pozostałymi składnikami. Dodać rozczyn z drożdży. Ciasto wyrobić ręką lub mikserem ze spiralnymi końcówkami (jeżeli będzie się mocno kleić to dosypać odrobinę mąki). Odstawić w ciepłe miejsce żeby podwoiło swoją objętość. Wyrośnięte przełożyć do tortownicy wysmarowanej masłem i posypać wcześniej przygotowaną kruszonką (składniki kruszonki rozetrzeć rękami i połączyć ze sobą). Odstawić żeby wyrosło. Piec około 40 minut w 180 stopniach.




20 komentarzy:

  1. dyniowe ciasto jest pyszne! :)) do tego jesli drozdzowe - ach! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ ono piekne! Żółciutkie ślicznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie wyrosło:)a dynie uwielbiam i też takie chce:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Drożdżówego z dynia jeszcze nie robiłam, ale zachęciłas mnie Aniu:) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie bym wpadła do Ciebie na kawałek takich dyniowych słodkości :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joanna - :) tylko trzeba się śpieszyć, bo znika w niesamowitym tempie:)

      Usuń
    2. Jakie piękne ! I ja muszę zrobić :)

      Usuń
    3. Grażyna - z całego serca je polecam:)

      Usuń
  6. ale fajne, cieszę się, że wyszło, bo wierzę że pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piekny kolor ma to ciasto...ja juz sie nie moge doczekac moich wypiekow dyniowych....mam dwie dynie jeszcze przed domem..mam nadzieje ze nie zmarzna:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale Ci wyszedł piękny kolor!!! Pewnie bardzo dobre w smaku!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dokladnie tak! Nie ma to jak pieczona dynia, tym bardziej w formie ciasta drozdzowego :)
    (robie z bardzo podobnych proporcji...).

    Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za udzial w Festiwalu! I zapraszam na tegoroczne podsumowanie - http://www.beawkuchni.com/2012/11/festiwal-dyni-2012-podsumowanie.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Zrobione i zjedzone ku mojemu zdziwieniu przez moje dzieci. Szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś bardziej słodkiego a to jest buła, którą można masłem smarować. Pyszna i puszysta. Można dodać rodzynek i będzie w innej odsłonie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo żurawiny:) U mnie zostało zjedzone jako ciasto i było akurat słodkie:) W każdym razie grunt, że dzieciom smakowało:)

      Usuń
  11. Na jaką to jest blache?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest podane przy składnikach - tortownica 26 cm (ale oczywiście można upiec w tradycyjnej prostokątnej blaszce:)

      Usuń