Błyskawiczne ciasto, na które czeka się tylko chwilkę - aż stężeje galaretka.
Murowany hit na przyjęciach dla dzieci i zdecydowany faworyt konsumentów płci męskiej.
Jak widać czasem wcale nie trzeba się bardzo napracować żeby osiągnąć przyjemny i satysfakcjonujący efekt.
Składniki (mniejsza blaszka, u mnie 17 x 27):
Murowany hit na przyjęciach dla dzieci i zdecydowany faworyt konsumentów płci męskiej.
Jak widać czasem wcale nie trzeba się bardzo napracować żeby osiągnąć przyjemny i satysfakcjonujący efekt.
Składniki (mniejsza blaszka, u mnie 17 x 27):
- 500 g twarogu (dwukrotnie zmielonego, może być z wiaderka)
- 3 galaretki (u mnie wiśniowe)
- puszka brzoskwiń w syropie
- herbatniki na spód (ok. 20 sztuk)
2 galaretki rozpuścić w 500 ml wrzątku.
1 galaretkę rozpuścić w ok. 2/3 szklanki wrzątku - dokładnie wymieszać i ostudzić. Ostudzoną wlać do miski i ubijać przy pomocy miksera, jednocześnie dodawać twaróg.
Dno blaszki wyłożyć herbatnikami (blaszkę można wcześniej wyłożyć folią aluminiową). Na herbatniki wylać masę twarogową. Na jej wierzchu ułożyć pokrojone w kostkę brzoskwinie.
Zalać galaretką - uwaga, galaretkę wlewamy dopiero w momencie kiedy zacznie już tężeć (jest konsystencji kisielu, nie zupełnie płynna).
Schłodzić w lodówce.
Aniu mój Mąż uwielbia takie serniki:) Pozdrawiamy Was ciepło
OdpowiedzUsuńJajo w koszulce - bodajże z kwietnia - skradło me serce. Dołączam do obserwujących:)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńA cukru dodac tyle co do galaretki? W sensie tyle co zawsze?
Czy powiino sie dodac wiecej np jeszcze do sera?
Pozdrawiam :)
Nie ma dodatkowego cukru. Wystarczy ten zawarty w składzie galaretki:)
Usuń