Chleb orkiszowy na zakwasie, z dodatkiem kaszy gryczanej, upieczony w kolejnej odsłonie Piekarni prowadzonej przez Anię.
Jak mało kiedy, nie podzielił rodziny i wszyscy zgodnie stwierdzili, że jest dobry.
Smak kaszy, moim zdaniem, był wyczuwalny głównie zaraz po upieczeniu. Na drugi dzień nieco mniej.
Co nie zmienia faktu, że ten dodatek w chlebie w ogóle bardzo mi odpowiadał.
Skusiłam się żeby upiec mój chleb w garnku rzymskim i to również mogę polecić. Poniżej podaję sposób zarówno garnkowy, jak i tradycyjny.
Przepis pochodzi z bloga Trufla, a został wybrany przez Elę.
Składniki zaczynu:
Składniki zaczynu wymieszać, przykryć i zostawić w temperaturze pokojowej na 12-24 godziny.
Składniki ciasta właściwego:
Wszystkie składniki zmiksować na średnich obrotach ok. 1-2 minuty.
Przełożyć do foremki wysmarowanej olejem i wysypanej otrębami i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Ciasto ma wypełnić foremkę do brzegów. Wyrośnięty chleb posmarować olejem roślinnym. Piec 15 minut w 220 st. C, 45 minut w 190 st. C. Studzić na kratce, kroić po zupełnym ostudzeniu.
Pieczenie w garnku rzymskim:
Garnek rzymski zamoczyć w wodzie na ok. 20 minut. Osuszyć ściereczką i wysmarować olejem, a następnie wysypać otrębami. Wszystkie składniki zmiksować na średnich obrotach ok. 1-2 minuty. Ciasto przełożyć do garnka i pozostawić do wyraźnego wyrośnięcia. Zamknąć garnek i umieścić go w zimnym piekarniku. Rozgrzać piekarnik do 230 stopni (mój piekarnik nie sygnalizuje czy jest już odpowiednia temperatura, więc na wszelki wypadek przyjęłam czas 15 minut). Po tym czasie zdjąć z garnka pokrywkę i piec dalej chleb (około godziny)
Jak mało kiedy, nie podzielił rodziny i wszyscy zgodnie stwierdzili, że jest dobry.
Smak kaszy, moim zdaniem, był wyczuwalny głównie zaraz po upieczeniu. Na drugi dzień nieco mniej.
Co nie zmienia faktu, że ten dodatek w chlebie w ogóle bardzo mi odpowiadał.
Skusiłam się żeby upiec mój chleb w garnku rzymskim i to również mogę polecić. Poniżej podaję sposób zarówno garnkowy, jak i tradycyjny.
Przepis pochodzi z bloga Trufla, a został wybrany przez Elę.
Składniki zaczynu:
- 2 łyżki zakwasu żytniego
- 210 g wody
- 165 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej (u mnie typ 2000)
Składniki zaczynu wymieszać, przykryć i zostawić w temperaturze pokojowej na 12-24 godziny.
Składniki ciasta właściwego:
- 1/2 szklanki kaszy gryczanej – po ugotowaniu 1 pełna szklanka kaszy
- cały zaczyn
- 160 g letniej wody
- 1/4 łyżeczki drożdży instant – pominęłam, jeśli mamy mocny zakwas, można spokojnie pominąć
- 2 łyżeczki soli morskiej
- 2 łyżeczki płynnego miodu
- 300 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej (u mnie typ 2000)
Wszystkie składniki zmiksować na średnich obrotach ok. 1-2 minuty.
Przełożyć do foremki wysmarowanej olejem i wysypanej otrębami i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Ciasto ma wypełnić foremkę do brzegów. Wyrośnięty chleb posmarować olejem roślinnym. Piec 15 minut w 220 st. C, 45 minut w 190 st. C. Studzić na kratce, kroić po zupełnym ostudzeniu.
Pieczenie w garnku rzymskim:
Garnek rzymski zamoczyć w wodzie na ok. 20 minut. Osuszyć ściereczką i wysmarować olejem, a następnie wysypać otrębami. Wszystkie składniki zmiksować na średnich obrotach ok. 1-2 minuty. Ciasto przełożyć do garnka i pozostawić do wyraźnego wyrośnięcia. Zamknąć garnek i umieścić go w zimnym piekarniku. Rozgrzać piekarnik do 230 stopni (mój piekarnik nie sygnalizuje czy jest już odpowiednia temperatura, więc na wszelki wypadek przyjęłam czas 15 minut). Po tym czasie zdjąć z garnka pokrywkę i piec dalej chleb (około godziny)
Po wyjęciu chwilę przestudzić w garnku, a następnie wyjąć i studzić dalej na kratce.
Razem ze mną chleb upiekli
Aniu,
OdpowiedzUsuńchlebek udał Ci się wspaniale!
A pomysł z garnkiem bardzo dobry.
Pozdrowienia!
W garnku upiekł Ci się doskonale:-) Dzięki za kolejny wspólny czas:-)
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie chleby z garnka rzymskiego. Cieszę się, że całej rodzinie smakował. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, pięknie Ci się upiekł :).
OdpowiedzUsuńDo następnego !
Aniu cudownie Ci sie upiekł w garnku .... i u nas też każdemu smakował:) buziaki
OdpowiedzUsuńPiękny bochen i fajnie, że wszystkim smakował :)
OdpowiedzUsuńŚciskam :)
Mnie też kusiło, żeby upiec w rzymskim garnku... może następnym razem.
OdpowiedzUsuńTwój bochenek wygląda ślicznie.:)
Pieczenie w garnku rzymskim, to świetny pomysł! Fantastyczny bochenek!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł z garnkiem. Chleb wygląda wspaniale, pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńPiękny :) Stale zwlekam z kupieniem garnka żeliwnego! Muszę koniecznie go kupić :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuń