Po sukcesie z lodami nektarynkowymi zapragnęłam pójść dalej i zrobić lody z jajkami (poddanymi obróbce termicznej). Przyznaję, że moje serce i żołądek skłaniają się bardziej ku tej drugiej wersji:) Już podczas przygotowywania nie mogłam się powstrzymać od podjadania mieszanki mleczno-jajecznej:) Lody wyszły super. Tylko Ewie coś nie smakowały - ale wydaje mi się, że ogólnie kolor jej się nie spodobał:) Następne będą waniliowe;)
Składniki:
- 200 g jagód
- cukier +cukier waniliowy (łącznie pół szklanki)
- 5 żółtek
- 200 ml mleka
- 300 g śmietany 30%
Jagody opłukać i zmiksować przy pomocy blendera (ja swoje zagotowałam, ale można też dodać świeże). Ostudzić.
Żółtka ukręcić z cukrem na kogel-mogel. Do garnka wlać mleko i podgrzewać je na małym ogniu. Stopniowo dolewać kogel-mogel. Zagotować cały czas mieszając. Ostudzić.
Śmietanę ubić na sztywno.
Do mieszanki jajeczno-mlecznej wlać mus jagodowy, a następnie wymieszać z ubitą śmietaną.
Lody, tak samo jak poprzednio, przygotowałam w wersji na patyku, a pozostałą część zamroziłam w plastikowym pudełku (mniej więcej co godzinę należy je wyciągnąć i przemieszać).
Schładzały się nieco dłużej niż nektarynkowe. Po 5 godzinach były jeszcze nie do końca zmrożone. Za to następnego dnia musiałam nieco odczekać żeby wbić w nie łyżkę do lodów - nie miało to absolutnie wpływu na ich smak:)
Aniu,
OdpowiedzUsuńjaka wspaniała pokusa!
Czy coś jeszcze zostało?
Amber - są jeszcze cztery sztuki na patyku:) Olek się pewnie podzieli:)
UsuńPysznie wyglądają. Dla mnie kolor znakomity!:)
OdpowiedzUsuńMajana - dla Ewy chyba podejrzanie za ciemne:)
Usuńdziś w sklepie przystanęłam przed lodówką i zapatrzyłam się na jogurt jagodowy... od razu zachciało mi się tego smaku, a teraz jeszcze te lody! ;)
OdpowiedzUsuńOla - warto zrobić póki jeszcze są. Chociaż z mrożonych też pewnie będą dobrze smakować. A jogurt jagodowy też bardzo lubię:)
UsuńMi kolor podoba się i to bardzo. Czekam więc na kolejną lodową odsłonę;)
OdpowiedzUsuńPanna Malwinna - już wkrótce;)
UsuńAniu domowe lody to najdoskonalszy przysmak na lato:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńJola - też tak uważam:)
Usuńojej, a mnie te jagodowe bardzo się podobają, właśnie kolor jest wspaniały! no i widzę że masz te fajne foremki na lody na patyku, rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńja masę jajeczną też lubię podjadać :)
Pozdrawiam
Monika
Mnemonique - foremki są naprawdę super:) A masę wciąż wspominam przełykając ślinę:)
UsuńUwielbiam lody, a o jagodowych już nie wspomnę, piękne ;D
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie - proponuje dodać 2 łyżki czystej wódki wtedy będą bardziej gładkie i nie zmrożą się na "kamień"
OdpowiedzUsuńPan Deserek - wypróbuję w wersji "tylko dla dorosłych":) Dziękuję za radę.
Usuń