Ogórki małosolne czyli koniec urlopu

Sezon ogórkowy w toku, więc czas na ogórki małosolne
Po krótkiej przerwie powracam (podczas urlopu korzystałam z tego, że inni gotowali i piekli (i to jak pysznie)...jeszcze bez wielkiego gotowania, chociaż ciasto wczoraj było, tylko takie dobre, że nie udało się zdjęcia zrobić, bo za szybko zniknęło:) Ale bez obaw, powtórzę je już wkrótce. 
Są za to pyszne ogórki małosolne, nastawione wczoraj, ale już dzisiaj z mężem zaczęliśmy podjadać:) Takie są według mnie najlepsze:)
Koniecznie uzbrojcie się w duży słoik i zróbcie sobie takie ogórki. Są idealne na lato i ...sezon ogórkowy:)

Składniki (na 3 litrowy słoik):

• około 1,5 kg ogórków gruntowych (najlepiej małych)
• pęczek kwitnącego kopru
• kawałek chrzanu/liść chrzanu
• 5-6 ząbków czosnku
• ciepła (przegotowana) woda + sól (na 1 l wody 1 łyżka soli)

Ogórki dokładnie wymyć. Do słoika włożyć koper i chrzan/liść chrzanu (często razem z ogórkami sprzedawane są całe zestawy do kiszenia) i włożyć ogórki oraz ząbki czosnku. 

Całość zalać ciepłą wodą z solą. Słoik zakręcić (tak nie do końca) lub przykryć np. talerzykiem. 
Uzbroić się w cierpliwość:)

Nasze ogórki zaczęliśmy podjadać po 26 godzinach (im cieplej w domu tym szybciej :)), ale ponoć najlepsze są po 3 dniach:). Nie wiem czy nasze dotrwają do trzeciego dnia;)

A wakacje mieliśmy wyjątkowo blisko natury:)

Było super:)