13:42

Tarta Tatin


Historia powstania tej tarty jest następująca. Pod koniec XIX w w małej miejscowości nad Loarą dwie siostry Tatin (Stefania i Karolina) prowadziły zajazd. Młodsza i ładniejsza z sióstr - Karolina - przyjmowała gości, a Stefania zajmowała się kuchnią. Jej specjalnością był placek z jabłkami. Któregoś dnia wzburzona powodzeniem Karoliny wśród gości wstawiła do pieca same jabłka zapominając o dodaniu ciasta. Kiedy sobie to uświadomiła jabłka były już podpieczone, więc przykryła je ciastem i tak dopiekła. Upieczony placek odwróciła "do góry nogami" i okazało się, że wyszło wyśmienicie:)
Przepis (w mojej odchudzonej wersji) pochodzi z książki Hanny Szymanderskiej "Dania z anegdotą"



Składniki ciasta:

  • 200 g mąki
  • 125 g masła
  • 1-2 łyżeczki cukru pudru
  • 1 jajko
  • szczypta soli
Składniki farszu:
  • 1 kg jabłek (najlepiej winnych)
  • łyżka soku z cytryny
  • 100 g cukru pudru
  • 75 g masła
  • pół laski wanilii
Z podanych składników szybko zagnieść ciasto (jeśli by było zbyt suche to można dodać odrobinę zimnej wody). Zawinąć w folię i przez godzinę schłodzić w lodówce. 
Obrane jabłka przekroić na pół i wydrążyć gniazda nasienne. Lekko skropić sokiem z cytryny. 


W formie do pieczenia lub patelni z odłączaną rączką stopić masło i dodać cukier z wanilią. Mieszać aż powstanie karmel (przejdzie przez fazy jak na zdjęciach powyżej). 
Jabłka rozłożyć na karmelu (ja układałam ćwiartki, nie połówki) i podpiec w piekarniku 20-25 minut w 180 stopniach. 


Podpieczone jabłka chwilę przestudzić i nakryć rozwałkowanym na kształt okręgu ciastem (starać się lekko wcisnąć brzegi do środka formy. Ciasto nakłuć widelcem i piec jeszcze 20-25 minut w 180 stopniach (aż się lekko zrumieni). 

Wyjęte z piekarnika ciasto chwilę przestudzić, a następnie nakryć formę/patelnię talerzem i odwrócić "do góry nogami"


Podawać na ciepło, najlepiej z lodami. 



21 komentarzy:

  1. tartę tatin robię chyba już od dwóch lat i nie mogę się zebrać.. ale wiem że niedługo nadejdzie ten dzień ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szana - mniej więcej tyle samo mi to zajęło:)

      Usuń
  2. idealna na niedzielne popołudnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. ale ślicznie wygląda, a jak musi smakować...

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie wygląda, sama rozkosz dla podniebienia!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Skusiłaś mnie nie tylko na tartę, ale również na zakup tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ania - tarta bardziej zachwycająca niż książka:)

      Usuń
  6. wyszła Ci świetnie, swoją strukturą przypomina mi piłkę nożną :) jabłka ułożone perfekcyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwona - one się tak jakoś same rozłożyły:)

      Usuń
  7. Wprawdzie nie mam na imię Stefania, ale może będę miała powodzenie z taką tartą ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tatin z jabłkami!
    Pysznie Aniu.
    Zamienisz się za kawałek sernika?

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze nie piekłam, ale mam na nią wielką ochotę .... pięknie Ci się upiekła:) Buziaczki

    OdpowiedzUsuń