20:36

Zupa owocowa z truskawek


Zupy owocowe mają chyba tyle samo zwolenników co przeciwników. 
Mi zawsze smakowały, pod warunkiem, że nie były zbyt wodniste:) A różne wersje zdarzało mi się jadać:) 
Proponuję wersję z samych truskawek,  zabielaną słodką śmietanką, z lanymi kluseczkami. 
Sukces tej zupy polega na jak najkrótszym gotowaniu truskawek. 



Składniki:

  • 500 g truskawek
  • 1 jajko
  • około 1/3 szklanki mąki 
  • 100 g śmietanki 30%
  • cukier do smaku (w zależności od słodkości truskawek)
Truskawki obrać i pokroić w ćwiartki. Zalać wodą (nie dużo, tyle żeby zakryć owoce) i dodać cukier. Całość zagotować. W międzyczasie z jajka i mąki przygotować  ciasto o konsystencji gęstej śmietany. W momencie zagotowania się owoców zacząć wlewać kluseczki (ja wykorzystuję w tym celu ubijaczkę do białek). Przed rozpoczęciem wlewania kluseczek można odłowić część truskawek, żeby w garnku było więcej cieczy. Po wlaniu wszystkich klusek odłowione owoce wrzucić do garnka. Gotować 2 minuty. Zdjąć z ognia i schłodzić. 










Ostudzoną zupę wymieszać ze śmietanką i ewentualnie dosłodzić do smaku. Podawać lekko schłodzoną w lodówce. 



6 komentarzy:

  1. Idealna zupka na lato :) Pycha ! :)

    http://katarzynagotuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. pamiętam taką zupkę z dzieciństwa,babcia na działce gotowała.byla tez w wiśni z makaronem,mniam

    OdpowiedzUsuń
  3. Chetnie bym zjadla, ale moj maz to taki wybredny, koktajl wypije, same truskawki tez zje, a zupy nie tknie :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Zupa owocowa była jedyną potrawa jakiej nie chciałam jeść w przedszkolu... brrr prawdziwe paskudztwo:)na szczęście okazało się,że poza przedszkolem da się je jadać:)Truskawkowa z lanymi kluseczkami-brzmi super i na pewno zrobię w najbliższym czasie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie wyniosłam zwyczaju jedzenia zup owocowych z domu. Mój mąż by na pewno nie zjadł, ale ja chętnie :). Wygląda smakowicie!

    OdpowiedzUsuń
  6. chętnie bym spróbowała, chociaż zupa z owoców to dziwność dla mnie. ale czemuby nie spróbować? ;)

    OdpowiedzUsuń