Ciasto marchewkowe, w którym nie widać marchewki, lekko piernikowe, polane cytrynowym lukrem.
Moje dzieci dosłownie się na nie rzuciły.
Ciasto jest puszyste i przyjemnie wilgotne.
Samo w sobie nie jest mocno słodkie, więc kwaskowy lukier jest tu dobrym uzupełnieniem.
Składniki (tortownica 26 cm):
- 3 średniej wielkości marchewki starte na małych oczkach (1 i 1/2 szklanki utartej marchewki)
- 4 jajka
- 1 i 1/3 szklanki mąki pszennej
- 2 płaskie łyżki kakao
- 1 lekko kopiasta łyżeczka przyprawy do piernika lub cynamonu.
- 2/3 szklanki cukru
- 2/3 szklanki oleju
- 1 płaska łyżeczka sody
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- lukier: 2/3 szklanki cukru pudru + sok z 1/2 cytryny
Całe jajka ubić z cukrem na puszystą masę. Zmniejszyć obroty miksera (na najniższe) i małym strumieniem wlać olej, a następnie dodać mąkę wymieszaną z sodą i proszkiem do pieczenia, sól i przyprawę do piernika oraz kakao. Na koniec wymieszać z odciśniętą z soku marchewką. Ciasto przelać do formy wyłożonej papierem do pieczenia i piec 45 minut w 180 stopniach.
Cukier puder utrzeć z sokiem z cytryny i polać ostudzone ciasto.
Marchewka i cytryna bardzo się lubią :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe ciasto :)pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń