Od czasu do czasu mam ochotę na słodki obiad (choć to danie akurat nie należy do mocno słodkich).
Bardzo lubię wszelkiego rodzaju zapiekanki i połączenia owoców z makaronem lub ryżem.
Tym razem zapiekłam ryż i śliwki węgierki a całość zwieńczyła śmietanowo-jajeczna kołderka.
Wyszło ekstra!
Składniki (porcja dla 4 osób):
- 800 g śliwek (u mnie dąbrowicka)
- 250 g ugotowanego ryżu (waga przed ugotowaniem)
- 200 g śmietany 18%
- 4 łyżki cukru
- 2 jajka
- cynamon (około 1/2 łyżeczki)
- 1 łyżka masła
- 1 łyżka bułki tartej
Śliwki umyć i przekroić na pół. Pestki wyrzucić.
Jajka ubić z cukrem i śmietaną.
Formę do zapiekania wysmarować masłem i wysypać dno bułką tartą. Ułożyć połowę śliwek (rozcięciami do góry) i posypać je cynamonem. Wyłożyć ryż a na nim ułożyć kolejną warstwę śliwek (rozcięciami do dołu). Całość zalać masą śmietanowo-jajeczną. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i piec około 35 minut.
Nawet nie wiem dlaczego, ale zawsze jak robię zapiekany ryż to z jabłkami, mimo że ubóstwiam śliwki. Ależ mam teraz smaka na to danie :D
OdpowiedzUsuńSmak dzieciństwa w pysznie podkręconej wersji! Aż mi zapachniało. Super :-).
OdpowiedzUsuńczy można zastąpić jogurtem
OdpowiedzUsuń