czwartek, 30 września 2010

Ciasto drożdżowe ze śliwkami

Proste w wykonaniu, a efekt zawsze wspaniały.

Pachnie w całym domu, a konsumenci płci męskiej nie mogą się doczekać aż ostygnie:)
Dla tych "ochów" i "achów" wysłuchanych później warto piec:)
Tym razem w typowo jesiennej odsłonie ze śliwkami.
Polecam:)







Składniki na ciasto:
  • 0,5 kg mąki pszennej
  • drożdże (1 kostka - 42 g)
  • 75 g cukru
  • 1 cukier wanilinowy
  • szczypta soli
  • szklanka mleka
  • 3 jajka
  • 100 g roztopionego masła
Na kruszonkę
  • 3 łyżki masła,
  • 3 łyżki cukru,
  • 6 łyżek mąki
Na wierzch:
  • śliwki (około 0,5 kg)
Do miski wsypać mąkę, cukier i sól oraz wbić jajka. W osobnym naczyniu rozpuścić drożdże z dodatkiem ciepłego (nie gorącego) mleka oraz odrobiny cukru. Odczekać ok. 5 minut aż drożdże zaczną "pracować" i rozczyn wlać do miski. Dodać resztę mleka i roztopione masło. Wyrobić ciasto. Odstawić w ciepłe miejsce na około 30- 40 minut. Wyłożyć na posmarowaną tłuszczem blaszkę i ułożyć połówki śliwek (najlepiej wcześniej posypane cukrem) - pamiętając, że śliwki należy układać rozciętą powierzchnią do góry (ja o tym ostatnio zapomniałam:)). Posypać wcześniej przygotowaną kruszonką. Piec około 40 minut w 180 stopniach, aż ciasto się zarumieni. Najlepsze jeszcze lekko ciepłe:)



11 komentarzy:

  1. Mama często robi takie ciacha :) pyszne są

    OdpowiedzUsuń
  2. Paula - dla mnie ciasto drożdżowe to hit dzieciństwa:)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo lubie takie ciacho i w ogóle wszelkie drożdzaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. drozdzowe i w dodatku ze sliwkami... mniam, pychotka:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pewnie pachnie dzieciństwem i mamą :) Widzę, że zdecydowanie za rzadko pojawiam się u Was ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Olu - zapraszam częściej:)
    Sajgonko:) Z dzieciństwem, po prostu z dzieciństwem:)

    OdpowiedzUsuń
  7. I tak też sobie powtarzam Aniu ;) z dzieciństwem jak najbardziej;)choć inna nuta zapachowa kojarzy mi się bardziej:)))( co to za weryfikacje obrazkowe? yhhh)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciasto ze śliwami dziś upieczone, i połowy już nie ma !!! Klasyka, ale jaka fantastyczna ! Sylwia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwia - o tak! Zdecydowanie do upieczenia w śliwkowym sezonie:)

      Usuń