Makaron z sosem pomidorowo-paprykowym

Makaron można by powiedzieć to jest to "co Tygryski lubią najbardziej". 
W każdej formie:)
Z okazji naszych cosobotnich wizyt na pobliskim ryneczku i niepohamowanej żądzy nabywania dużych ilości warzyw powstał makaron w wersji mega-warzywnej:) z głównymi bohaterami w rolach: Pan Pomidor i Pani Papryka:) 
Sos w smaku trochę a la leczo:)
Pyszny:)
Dziecko z pewnymi oporami, ale dało się skusić i nawet zjadło dość obfitą porcję:) 
Oby tak dalej....:) 


Składniki: 

• pomidory żółte i czerwone (po 4 sztuki z każdego koloru)
• 1 papryka czerwona (duża)
• 1 papryka żółta (duża)
• 2 średnie cebule
• 3 ząbki czosnku
• oregano (u mnie suszone, ale oczywiście może być świeże)
• bazylia (u mnie suszona, ale oczywiście może być świeża)
• sól
• cukier
• pieprz kolorowy świeżo zmielony
• czerwona suszona papryka
• oliwa (4-5 łyżek)

Dodatki:

• makaron (kształt dowolny:))
• ser (starty parmezan lub żółty)

Warzywa umyć. Pomidory obrać ze skórki i pozbawić zielonych końcówek, paprykę wydrążyć. Cebulę i czosnek obrać i pokroić w kostkę a następnie podsmażyć na oliwie. Pomidory i paprykę pokroić w kostkę i dodać do podsmażonej cebuli i czosnku. Przyprawić dużą ilością bazylii, oregano, suszonej papryki, pieprzu i soli oraz cukrem (około 1 łyżeczki). Składniki dusić około pół godziny, a w tym czasie delektować się rozchodzącym się po całym domu cudownym zapachem:) Następnie przy użyciu blendera lekko zmiksować (ale tylko przez chwilę - nie chodzi o osiągnięcie efektu papki, a tylko o lekkie zagęszczenie sosu:))
Podawać z ulubionym makaronem i serem. 


Wpis bierze udział a akcji: Viva la pasta!