Ten makowiec to absolutny hit moich świątecznych wypieków. Prosty w wykonaniu, bo skorzystałam z gotowej masy makowej (oczywiście można też zrobić swoją, ale mi już nie wystarczyło czasu). W każdym razie smakował nam bardzo. Najlepszą opinię wydał mu jednak mój brat mówiąc, że po jego zjedzeniu polubił makowce.
Ciasto upiekłam w tortownicy (26 cm), ale można go upiec też w większej blaszce, bo jest naprawdę wysoki.
Jeżeli chcesz upiec makowiec z domową masą makową zapraszam tutaj.
Składniki:
Ciasto upiekłam w tortownicy (26 cm), ale można go upiec też w większej blaszce, bo jest naprawdę wysoki.
Jeżeli chcesz upiec makowiec z domową masą makową zapraszam tutaj.
Składniki:
- 250 g masła
- 5 jajek
- 2,75 szklanki mąki
- 1,5 szklanki cukru pudru (do piany)
- 1 łyżka cukru pudru (do ciasta)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 1 łyżka kakao
- masa makowa (u mnie 900 g) - uwaga! na rynku są różne masy, zwróćcie uwagę na procentową zawartość maku, jeżeli masa jest wodnista koniecznie należy ją odsączyć
- 0,5 szklanki włoskich orzechów
Z masła, żółtek, mąki, proszku do pieczenia i łyżki cukru pudru zagnieść ciasto. Podzielić je na 3 części i jedną z nich połączyć z kakao. Ciasto włożyć do woreczków i schłodzić w zamrażalniku.
Białka ubić na sztywną pianę z dodatkiem szczypty soli i 1,5 szklanki cukru pudru (najpierw na sztywno białka z solą, a następnie małymi partiami dodawać cukier puder).
Na blaszkę (wyłożoną papierem do pieczenia) zetrzeć na tarce o grubych oczkach jedną część jasnego ciasta. Następnie wyłożyć masę makową (ja moją wzbogaciłam o posiekane orzechy włoskie). Na mak zetrzeć ciasto kakaowe, wyłożyć pianę i na wierzch ciasto jasne. Piec około 45 minut w 180 stopniach. Najlepsze na drugi dzień - kiedy masa makowa stężeje, ale jedliśmy też od razu po ostudzeniu i było pyszne.
wygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuńach, ależ bym zjadła takiego makowca.
Mniam;) Obłędnie pyszny makowiec;)
OdpowiedzUsuńKarmel-itka - ja też bym teraz zjadła, ale już nie ma:)
OdpowiedzUsuńDarkANGELika - dokładnie, obłędnie pyszny:)
Cudny Aniu! Ja sie w tym roku poddalam- makowca juz by nikt nie przejadl, bo ledwo dalismy sobie rade z sernikiem i malym tortem... Ale mam jeszcze Nowy Rok i zawsze moge poszalec bez okazji, bo masa makowa zostala w ilosciach przerazajacych! :):):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
www.lejdi-of-the-house.bloog.pl
pyszny musiał być!! Bo wygląda super
OdpowiedzUsuńLejdi-of-the-house - na Nowy Rok będzie idealny!:)
OdpowiedzUsuńZauberi - nieskromnie stwierdzam, że był:)
Kusząca ta pianka. W takiej postaci makowca jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, ja też bym nie wpadła na pomysł z pianką na makowcu, super:)
OdpowiedzUsuńSlyvvia - ja też nie i zdecydowanie ten makowiec wgrywa:)
OdpowiedzUsuńBasiaP - dziękuję:)
Mam masę makową!!! Zrobię koniecznie w tym tygodniu. Twój makowiec wygląda przepysznie!!!
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie, robię podobnie sernik, muszę następnym razem spróbować z masą makową :)
OdpowiedzUsuńswietnie sie prezentuje i mysle, ze smakuje pycha:)
OdpowiedzUsuńale apetyczne :) choć już nie mogę, to pewnie bym się skusiła na jeden kawałek ;)
OdpowiedzUsuńAle babka - to koniecznie trzeba ją zaużyć:)
OdpowiedzUsuńAvelina - polecam wypróbować:)
Aga - długo nie będę czekać żeby go ponownie zrobić;)
Kulinarne-smaki - ja też już nie mogę:), ale 2 dni odwyku i znowu będę mogła:)
OdpowiedzUsuńAleż on pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńGrażyna - a ja właśnie u Ciebie kaczuszkę podziwiałam, ale się zgrałyśmy:)
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda ten makowczyk!
OdpowiedzUsuńJa robiłam struclę, ale Twój też mi się podoba:)
Majana - ja miałam robić struclę, ale w ostatniej chwili plany zmieniłam i dobrze się stało, bo bym go nie poznała:)
OdpowiedzUsuńAle ładnie kontrastuje ten mak z pianą! Bardzo elegancko wygląda w tym zestawieniu :)
OdpowiedzUsuńWygląda troszkę jak pleśniak :)
OdpowiedzUsuńMniamusne - dziękuję za uznanie:)
OdpowiedzUsuńKabamaiga - nawet więcej niż troszkę:)To pleśniak z makiem:)
jak Ty to robisz Aniu, ze masz taką cudowną pianke na makowcu ...moja zawsze osiada:( ...mimo tego, ze ubita na sztywno i cukier rozpuszczony do końca:)
OdpowiedzUsuńJola - po prostu ubijam...możesz spróbować dodać łyżeczkę mąki ziemniaczanej.
UsuńOjej!!!! Uwielbiam ciasta z dodatkiem maku! A do tego ten kruchy spód! Obłęd ;-D
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
wygląda smakowicie i pewnie taki jest, chyba tez upieke, dzięki za przepie Jola
OdpowiedzUsuńJola - ja chyba go upiekę na święta, bo był naprawdę boski:)
UsuńAnia, czy to jest ciasto podróżujące? (250 km w bagażniku, lub tylna półka ok 3-3,5 h jazdy). Bo ja mam już dość podróżujących keksów (chociaż, jako podróżnicy wypadają świetnie) :)
OdpowiedzUsuńIwona - on mi wygląda na takiego co lubi podróżować:) Myślę, że w blaszce bez problemu dojedzie.
UsuńAniu dzięki tej piance wyglada fantastycznie:) .... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNajpyszniejsze ciasto jakie kiedykolwiek jadłam ^^
OdpowiedzUsuńDzięki!
Pozdrawiam.
Marzenia do spełnienia - niezmiernie mi miło, że tak smakowało!:)
UsuńWłaśnie siedzi w piekarniku, rumieni się i pachnie :)
OdpowiedzUsuńGosia - bardzo jestem ciekawa czy smakował:)
UsuńSmakował! jeden z najlepszych jakie jadłam :) Na stałe zagości w naszym domu!
UsuńDziękuję za podzielenie się przepisem :-)
(http://gosioowo.blogspot.se/2013/10/makowiec.html)
Szukam wlasnie cos o makowcu. Tak mmi sie kolatalo po glowie, zeby do kruchego ciasta dodac zamiast mase jablkowa mase makowa. I znalazlam twoj przepis. Wiec dziala. Napewno zrobie :) Dziekuje i promyki sle :)
OdpowiedzUsuńVanGugi - proszę i smacznego:)
Usuńzrobiłam! moja pianka niestety opadła i zaginęła w cieście, ale całość jest baardzo smaczna :)
OdpowiedzUsuńA tutaj moje dzieło: http://planeta-smaku.blogspot.com/2013/12/makowiec-na-kruchym-spodzie.html
pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!
Mniami <3
OdpowiedzUsuńWypróbowałam! W smaku cudo! A że użyłam za dużej blachy to już mój problem.
OdpowiedzUsuńWielokrotnie piekłam to ciasto, jeżeli na pianę nie zetrze się jasnego ciasta, tylko małe spłaszczone fragmenty poukłada się na niej, aby były przerwy między nimi, zamiast glutowatej pianki wyrośnie super beza.
OdpowiedzUsuńWitam.Chciałam zapytac jakiej firmy mak do tego makowca kupuła bo jest ich tyle i sa rozne i niekiedy przez mam nie wychodza. Wiec wole zapytac ;))) a chce upiec na świeta tacie bo uwielbia makowce!!! Z gody dziekuje:* Kocham Pani Bloga ! Pozdrawiam Edzia
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Wtedy używałam masy makowej z firmy Helio - nie dam teraz głowy uciąć czy nadal jest takiej samej jakości (ogólnie trzeba patrzeć na to, co ma w składzie). W tym przepisie robiłam masę makową sama - proszę spojrzeć, nie jest skomplikowana :) http://bajkorada.blogspot.com/2014/12/makowiec-na-biszkopcie-migdaowym.html
UsuńDzień dobry .Chciałabym się dowiedzieć ,jakich rozmiarów powinna być blacha ,aby wyszło tak piękne ciasto.Beata
OdpowiedzUsuńTak wysokie wychodzi w tortownicy 26 cm.
Usuńkabamaiga moja babcia robi plesniaka który tak wygląda.
OdpowiedzUsuńRobiłam w tym roku na święta i wyszło wspaniałe a dzis robiłam jeszcze raz na Nowy Rok. Super przepis szybki i prosty a ciasto wychodzi fantastyczne. Gorace pozdrowienia i Szczęśliwego Nowego Roku 2016.
OdpowiedzUsuńNie lubie makowca, niezależnie kto go zrobi. W tym roku jednak jedyne czym dysponowalam z tzw.polskich smakow świąt Bożego Narodzenia to masa makowa. Przez przypadek znalazlam ten przepis i zrobiłam... wyszlo pycha a wyslane rodzicom zdjecia poskutkowaly tym ze wnajblizsze święta z nimi to ja robie makowca. Oczywiście wg.tego przepisu :-)
OdpowiedzUsuńwłaśnie go robię,oby się udał
OdpowiedzUsuńPiekłaś z termoobiegiem czy bez?
OdpowiedzUsuńGóra-dol bez termoobiegu
UsuńGóra-dol bez termoobiegu
Usuńwitam, ciasto pyszne, ale przykro mi jak cholerka, bo zawsze piana opada, nie ma efektu dla oka :( juz nie wiem co zle robie , piana w misce sztywna i lsniaca, a po wyjeciu z piekarnika praktycnie jej nie ma, poradz cos please
OdpowiedzUsuńJoanna
Niestety nie wiem... A nie pieczesz czasem z termoobiegiem?
UsuńWitam. Właśnie próbuje tego cuda z makiem , jeszcze ciepły ale smak jest obłędny. Długo szukałam przepisu na kruche ciasto , zawsze było za twarde a to jest doskonale. Ciasto rozpływa sie w ustach. Dziękuje za przepis :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. Od kilku dni chodzi za mną makowiec - chyba czas zużyć zapas maku :)
UsuńMam pytanie, o jakich wymiarach użyć blachę prostokątna, aby ciasto wyszło takie jak u Ciebie. Nie mam tortownicy, a blach prostokątnych sporo, stąd moje pytanie. Iza
OdpowiedzUsuńNie wiem jakie posiadasz rozmiary. Moja najmniejsza to 23 × 33 i to jest mniej więcej 1 i 1/3 porcji w stosunku do tortownicy 26 cm. Jeśli masz trochę mniejszą niż taka 23 × 33 to będzie idealna.
UsuńMakowiec rewelacja. Zrobił furorę. Świetny przepis. Wyszedł za pierwszymrazem. Dzięki
OdpowiedzUsuńJa też zrobilam😊 Wyszedł przepyszny! Dzisiaj zmodyfikuje trochę te wersję na wersję Wielkanocna z masą serową 🙂
OdpowiedzUsuńDziękuję za świetny przepis!