Pierogi z twarożkiem

Składniki na ciasto:

• 0,5 kg mąki pszennej
• 1 jajko
• woda (wrzątek) (około 1 szklanki, ale czasem i więcej)
• opcjonalnie łyżka oliwy

Zagotować w czajniku wodę. Do miski wsypać mąkę i wbić całe jajko. Wymieszać łyżką. Wlewać wodę i mieszać ciasto łyżką.  Odczekać chwilę aż lekko ostygnie i wymieszać ciasto ręką  - ma być miękkie i lekko sprężyste(ja uwielbiam ten moment bo ciasto jest cieplutkie i miło wygrzewa dłonie, można też dodać oliwę).  Wyłożyć ciasto na stolnicę i rozwałkować na placek 2-3 mm. Wykrawać kółka (najlepiej się sprawdza tradycyjna szklanka) na środek kłaść farsz, kółko składać na pół i zlepiać boki. Ja zlepiam raz, a przy drugim razie lekko podkręcam kciukiem i palcem wskazującym brzeg ciasta czego efektem jest "falbanka".
Gotować w lekko osolonej wodzie. Po wypłynięciu około 3 minut. 


Powyższe pierożki to wersja dla leniuchów, gdyż jako farsz wykorzystałam gotowy twarożek waniliowy " z wiaderka" pochodzący z jednej ze znanych sieci handlowych (taki owad w kropki hyhyhy:)). Można też samemu sporządzić nadzienie z tradycyjnego twarogu z dodatkiem żółtka, śmietany i cukru. Podałam je polane śmietanką i posypane cukrem


Przepis na ciasto pochodzi od mojej babci i jak wszystkie "babciowe" przepisy jest niezawodny. Pierogi bardzo dobrze się sklejają i nie rozklejają podczas gotowania.


Takie pierogi również bardzo smakują  na drugi dzień podsmażone na złoto na masełku:).