▼

poniedziałek, 22 listopada 2010

Ewa i Olek

Otrzymałam wczoraj od syna reprymendę, że dawno nie zamieściłam żadnej bajki:)
Bajki powstają sukcesywnie, ale gorzej z ich spisywaniem. Jednak skoro obiecałam to muszę poważnie nad tym tematem przysiąść:)
W każdym razie zdjęcie moich skarbów jako zapowiedź:) 
Ewcia kończy dzisiaj 3 tygodnie a starszy brat jest z niej bardzo, bardzo dumny:) i trzeba przyznać, że ma na nią świetny wpływ.  
Maleńka może długo spokojnie leżeć  słuchając jego głosu:)

7 komentarzy:

  1. Sajgonka22 listopada 2010 10:16

    Jak tak patrze na te Wasze dzieci to tak sobie mysle,ze nie powinniscie poprzestawac na dwojce;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aciri22 listopada 2010 10:20

    Sajgonko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. putek22 listopada 2010 12:14

    Śliczne dzieciątka,Olek wygląda tak dorośle:)fajna parka:)

    OdpowiedzUsuń
  4. rybitek22 listopada 2010 16:26

    2 małe,słodkie Bobki:)a jaką Ewa ma fajną grzechotkę:))całuję te nasze rodzinne skarby bardzo,bardzo mocno.Cmok,cmok.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ania Błahy22 listopada 2010 20:05

    Aniu piękny widok. Wspaniałe dzieciaczki. Oluś starszy brat, dumny ze swojej siostrzyczki a Ewcia jak mała gwiazdeczka. Super!

    OdpowiedzUsuń
  6. OlaCruz23 listopada 2010 08:37

    Jak tylko ospa wietrzna pójdzie sobie z naszego domu, chętnie wpadniemy popatrzeć jak Olek i Ewa dobrze na siebie wpływają. I może weźmiemy z nich przykład :) Bo nasza Łucja to przestała już być atrakcją w domu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Aciri23 listopada 2010 08:54

    Dzięki za wszystkie komplementy:) Duma mnie rozpiera jako współtwórczynię:)
    Olu - Łucja dla cioci zawsze będzie kochanym słodziakiem:)

    OdpowiedzUsuń