09:06

Pierogi z dynią

Dyniowe specjały kuszą z każdej strony. 
U mnie dynia była już w kilku potrawach, więc czas na pierogi. 
Przyznam, że dyniowy farsz bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Spodziewałam się czegoś bardziej mdłego, a wyszedł wyraźny w smaku i bardzo nam to danie smakowało. 
Pierogi posypałam żółtym serem, który idealnie dopasował się do lekko słodkawego farszu. 
Polecam:)
A lepienie w tym przypadku było ekspresowe (jak w ravioli:)). 


Składniki farszu:
  • miąższ z połowy średniej wielkości dyni (około 500 g miąższu)
  • 2 średniej wielkości cebule
  • 2 ząbki czosnku
  • 3 łyżki oliwy
  • świeżo zmielony pieprz
  • sól
  • suszony imbir (około 1/3 łyżeczki)
Składniki ciasta:
  • 500 g mąki pszennej+do podsypywania
  • 1 jajko
  • wrzątek (około 1 szklanki)
  • do posypania żółty ser starty na tarce o dużych oczkach (u mnie Gouda)
Dynię pokroić na małe kawałki i wrzucić do garnka. Lekko posolić. Nie ma konieczności dodawania wody czy tłuszczu, bo dynia jest bardzo soczysta. Dusić do momentu, aż większość soku odparuje i tak powstałe dyniowe puree będzie dosyć gęste. 

Na patelni podsmażyć pokrojoną w drobną kostkę cebulę i posiekany czosnek. Usmażone dodać do dyni, przyprawić do smaku solą, pieprzem i imbirem. 
Z podanych składników zagnieść ciasto (uwaga: na początku mieszać łyżką lub mikserem, bo ciasto jest bardzo gorące, w miarę potrzeby zwiększyć ilość wody).
Ciasto rozwałkować na oprószonej mąką stolnicy na cienki placek. Układać kupki farszu łyżeczką i przykrywać ciastem na zakładkę. Wykrawać kwadraty wokół widocznych uwypukleń. Rękojeścią widelca lub łyżki dociskać krawędzie dookoła pierogów. 
Na zdjęciach można ten sposób zobaczyć tu
Pierogi gotować w osolonej wodzie 3-4 minuty od wypłynięcia na powierzchnię. Podawać posypane żółtym serem.

11 komentarzy:

  1. Zaintrygowałaś mnie tym przepisem. Uwielbiam lepić pierogi, ale z dynią jeszcze nigdy nie robiłam, a na balkonie ogromna dynia czeka na swoją kolej.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wariatka327 - u mnie też jedna wielka czeka...ale mam jeszcze kilka pomysłów:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacja! Na pewno wykorzystam przepis, bo dynia w tym roku obrodziła niebywale i już zaczęły kończyć mi się pomysły. A tak od siebie proponuję mus z ugotowanej dyni połączyć z przejrzałymi bananami i cukrem. Pychotka:)
    Zapraszam też na swojego bloga, choć nie bardzo kulinarnego;)
    www.zbychewka.blog.onet.pl

    Ewula

    OdpowiedzUsuń
  4. Już mam ochotę. Ja wczoraj rozpoczęłam sezon bardzo dyniowy, więc pewnie i pierogi zawitają.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne! Pierogów z dynią jeszcze nie jadłam. Ja dziś przytachałam w końcu dynię do domu. Cieszę sie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ewula - z bananami - muszę wypróbować:)
    Kabaimaga - ja się właśnie zastanawiam - co by tu jeszcze z dynią:)
    Grażyna - nie dziwię się:)
    Majana - to powodzenia w jej obrabianiu:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana, ależ one mają piękny kształt:) ja też chce takie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jola - najprostszy z możliwych sposób sklejania:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj oj.. jeden z najbardziej ulubionych dań ;-D


    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. jakie ładne - kształt mnie zachęca a do tego jeszcze nadzienie jest intrygujące

    OdpowiedzUsuń