08:05

Bób z makaronem soba

Po raz pierwszy zdarzyło mi się przygotować potrawę z bobem (do tej pory gotowałam i jedliśmy jako przekąskę po prostu wyłuskując ziarna z łupin). Kojarzę też z dzieciństwa bób z bułką tartą i cukrem - ale trochę mgliste to wspomnienie:).
Niedawno gdzieś mignął mi przepis na bób z makaronem i winem, ale nie mogłam potem odnaleźć przepisu, więc ten powstał jak zwykle jako mój eksperyment. Zwieńczony pełnym sukcesem. Zdecydowanie do polecenia i do powtórzenia. 


Składniki:

  • 1 kg bobu w łupinach
  • 2 małe cebule
  • 4 pomidory
  • sól
  • pieprz
  • oregano
  • śmietana 12%
  • sok z 1/4 cytryny
  • makaron (u mnie gryczany - soba)
  • kilka łyżek oliwy
Cebulę obrać i pokroić w kostkę. Pomidory obrać ze skórki i pokroić na kawałki. Poddusić na oliwie. 
Bób ugotować w osolonej wodzie (około 30 minut). Ostudzić i obrać z łupinek. Podczas obierania bób był bardzo miękki i martwiłam się, że mi się rozpadnie w sosie, ale gdy troszkę poleży na powrót robi się bardziej twardy.
Do podduszonych z cebulą pomidorów dodać bób, sok z cytryny oraz pieprz i oregano. Ewentualnie dosolić do smaku. 
Na sam koniec dodać śmietanę.
Zastanawiałam się z jakim makaronem podać to danie i wybór padł na gryczany - soba. 
Bardzo mi ten makaron smakuje. Jest taki delikatny, idealny do warzywnych dań.
Sok z cytryny nadał całej potrawie ciekawego aromatu - następnym razem spróbuję z białym winem:)

13 komentarzy:

  1. Ooooo! Akurat dostalam wielki worek pomidorow i tak nie bardzo mam na nie pomysl! A ten bardzo mi sie podoba:)

    www.lejdi-of-the-house.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Lejdi-of-the-house - bardzo się cieszę, że Ci podpasował:)A ilość pomidorów można jeszcze zwiększyć:)

    OdpowiedzUsuń
  3. I znów makaron soba i bób... wygląda ciekawie...

    OdpowiedzUsuń
  4. sobę uwielbiam, a bób za mna chodzi, zwłaszcza jak wysiadam na metrze i tam babeczki sprzedaja, dzięki za pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ smakowicie:) Szybko zapisuje przepis!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jejciusz, świetne danie! Jak już odchowasz dzieci to załóż restaurację i ja tam będę bywać na wątróbce i bobie.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bożena - 1968 - nie wiedziałam, że to takie popularne połączenie:)
    Aga-aa - bób zdobył mąż, wyobraź sobie, że też przy metrze:)
    Żenia - będzie mi miło jak ugotujesz:)
    Lekka - o to do tego czasu wyspecjalizuję się jeszcze w deserach:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Musi świetnie smakować!
    Ja używam bób również do sałatek i robię też pyszne puree.
    Miłego weekendu Aniu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne danie, proste i smaczne. U mnie bób znika bardzo szybko, więc danie w sam raz dla mojej rodziny.

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się to zestawienie,mam chęć wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj do bobu to a mam opd dzieciństwa wstręt ...i choc być moze gdybym go teraz spróbowała to by mi posmakował ..ale nie mogę sie przemóc:) ....a dla bobożercó to bardzo smakowicie wygl;adajaca potrawa:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu, polecam Ci zupę z bobu w następnej kolejności. Jest przepyszna! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mhmh.. oj dawno bobu nie jadłam, oj bardzo dawno. Dziękuję Ci za przypomnienie ;-)


    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń